Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za kulisami meczu Flota Świnoujście - ŁKS

(bap)
fot. Maciej Stanik

Tylko murawa lepsza

Podczas naszej ostatniej wizyty na stadionie w Świnoujściu delegat PZPN dziwił się warunkom pracy dziennikarzy i stanowi murawy.

Od tamtego czasu poprawił się tylko boisko. Brak pulpitów, prądu i imitujące dach dwa parasole kolejny raz poddawały w wątpliwość proces przyznawania licencji uprawniającej klub do występów w I lidze. Stadion w Świnoujściu ciągle nie spełnia podstawowych wymogów licencyjnych, dlatego trudno więc zrozumieć, dlaczego półtora roku temu pozbawiono prawa do gry w ekstraklasie ŁKS...

Przypomniał się Arif

Strzelec gola dla Floty Ensar Arifović jest doskonale znany kibicom ŁKS. Bośniak w barwach łódzkiego klubu grał przez dwa sezony (2006-2008), strzelając w nich 14 goli. Oprócz Arifovicia w drużynie ze Świnoujścia występuje jeszcze dwóch byłych ełkaesiaków. To Ivan Udarević i Przmysław Kazimierczak. Chorwat może być jednak mniej znany kibicom z al. Unii, bo w ŁKS rozegrał zaledwie kilka minut (w sierpniu 2007 roku). Z kolei Kazimierczak jest wychowankiem łódzkiego klubu i zimą do swoich umiejętności próbował przekonać byłego trenera ŁKS, Grzegorza Wesołowskiego.
Mecz w Świnoujściu zapowiadał się jako pojedynek dwóch snajperów. W drużynie Floty grał bowiem najskuteczniejszy piłkarz I ligi Charles Nwaogu. Nigeryjczyk, który dwukrotnie był na testach w ŁKS, a teraz chcą go najlepsze kluby ekstraklasy, przed piątkowym meczem na swoim koncie miał 13 goli. Cztery trafienia mniej ma napastnik ŁKS Marcin Mięciel. Żaden z nich nie poprawił jednak swojego bramkowego dorobku, ale bardziej widoczny był Nwaogu.

Nie będzie Klepczarka

Duży ból głowy będzie miał zimą trener ŁKS. W pierwszym wiosennym meczu nie wystąpi bowiem Piotr Klepczarek, który w Świnoujściu dostał czwartą żółtą kartkę. Ciekawe, jak w tej sytuacji szkoleniowiec będzie wystawiał go w zimowych sparingach.

Koszulki w nagrodę

Wyjazd do Świnoujścia był najdalszą podróżą piłkarzy i kibiców ŁKS. Mimo odległości i obiadowej pory meczu (godz. 13) łodzianie mogli liczyć na wsparcie swoich fanów. Do Świnoujścia przyjechało ponad 50 sympatyków drużyny z al. Unii, którzy byli głośniejsi od miejscowych kibiców. Opłaciło się, bo po spotkaniu dostali od piłkarzy koszulki. Na następny mecz swoich ulubieńców przyjdzie im jednak długo poczekać, bo ełkaesiacy wrócą na pierwszoligowe boiska dopiero z początkiem marca. I znów przed nimi daleki wyjazd, tym razem do Szczecina.

To jest staż

Trener Floty Petr Nemec może pochwalić się najdłuższym stażem spośród wszystkich trenerów pierwszoligowych drużyn. Czech, który w przeszłości pracował w Widzewie, trenerem klubu z nadmorskiego kurortu jest już czwarty sezon!

Sprawiedliwy wynik
Andrzej Pyrdoł (trener ŁKS):
- Widać, że to już koniec sezonu. Wszyscy jesteśmy zmęczeni, to było widoczne na boisku. Flota pokazała, że jest w stanie walczyć z najlepszymi drużynami. Prowadziliśmy, ale szkoda, że po zdobyciu gola za bardzo się rozluźniliśmy. Po przerwie zarówno my, jak i gospodarze mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wydaje mi się, że ten remis jest wynikiem sprawiedliwym. Wyjeżdżamy z jednym punktem i czekamy do następnej rundy rozgrywek.
Paweł Sikora (drugi trener Floty): - Dziękuję zawodnikom za charakter, który pokazali w tym meczu i w pierwszej części rozgrywek. Gratuluję ŁKS pierwszego miejsca, bo taki wynik budzi uznanie. Na koniec powiem tylko, że szkoda, iż głównymi aktorami meczu byli nie tylko piłkarze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto