Zdaniem trenerów
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): – To było bardzo trudne spotkanie dla obydwu drużyn. W wypadku naszych rywali wiadomo, o co chodzi. Walczyli pod ogromną presją, która nie ułatwiała im zadania. Ale my też bardzo chcieliśmy pokazać się w Krakowie z jak najlepszej strony, żeby udowodnić wszystkim, że sezon się dla nas nie skończył. Cieszę się, że nasza młodzież sprostała zadaniu i starała się mnie przekonać, że warto wiązać z nią przyszłość. Uważam, że zarówno Sebastian Duda, jak i Mariusz Stępiński pokazali kilka ciekawych zagrań. Cały czas sprawdzamy różne warianty taktyczne w zespole, częściowo wymuszone kartkami i kontuzjami, ale też z myślą o przyszłości. Nie chcę wróżyć, czy Cracovia utrzyma się w ekstraklasie, to nie moja rola. Mogę jej tylko życzyć, żeby miała o co się bić do końca rozgrywek.
Tomasz Kafarski (trener Cracovii): – Nie mogę mieć pretensji do swoich podopiecznych. Zabrakło nam dzisiaj właściwie tylko jednego, zwycięskiego gola. To znacznie poprawiłoby nastroje w naszym zespole. Nie zmienia to faktu, że podziękowałem w szatni chłopakom za walkę, bo zasłużyli na słowa uznania. Jestem również wdzięczny naszym kibicom za to, że do końca nas wspierali. My też jeszcze się nie poddajemy.
Kibic Cracovii na boisku
W 23 minucie meczu na boisko wbiegł nagle jeden z sympatyków krakowian i przez nikogo nie zatrzymywani przebiegł przez całe boisko. Przez chwilę zmierzał w kierunku widzewiaka Sebastiana Dudy. Na szczęście, wcześniej został powstrzymany przez służby porządkowe.
Modernizacja murawy dopiero po zakończeniu sezonu
Nie ma wątpliwości, że dziś Widzew ma jedno z najgorszych boisk w ekstraklasie. Niestety, wygląda na to, że do końca sezonu nic nie da się z nią zrobić, ale po ostatnim spotkaniu z Lechem rozpocznie się gruntowna modernizacja murawy. W klubie zapewniają, że w ciągu czterech, najwyżej pięciu tygodni ma ona odzyskać dawny wygląd.
Kibice Widzewa dopingowali głośno
Widzewiacy mogli w piątkowy wieczór liczyć na wsparcie swoich kibiców. Działacze Cracovii przeznaczyli dla sympatyków łodzian 750 biletów. Na trybunie dla gości zasiadło ostatecznie około 550 fanatycznych zwolenników Widzewa, którzy jednak dopingowali głośno i byli słyszalni. Pewnym zgrzytem była jedynie "wymiana uprzejmości" między zwolennikami "Pasów" i gości, jednak do żadnych poważniejszych ekscesów nie doszło.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?