Lokal otwarty jest codziennie od godziny 11 do ostatniego klienta. Często łodzianie organizują w nim imprezy firmowe. Ponieważ restauracja jest integralną częścią dyskoteki Elektrownia RP, więc większość weekendowych klientów to właśnie bywalcy klubu.

Hollyłódź ma niepowtarzalne wnętrze. Wysublimowane, eleganckie - stylizowane na XIX wiek. Powinno przypaść do gustu wielu osobom, które mają dość takich samych sieciowych restauracji. Lokal posiada także ogródek mieszczący się na rynku Manufaktury.

To co wyróżnia, oprócz wystroju, Hollyłódź to nazwy dań. Potrawy z menu na pewno większości bywalców restauracji obiły się kiedyś o uszy, jednak nie w kulinarnym kontekście. Va bank, Oczy szeroko zamknięte, Johny Bravo, Zakochany Kundel, Kill Bill – to tylko kilka z nazw potraw, jakie znajdziemy w menu. W restauracji serwuje się także tradycyjną, włoską pizzę.

Hollyłódź ma w swojej ofercie tzw. happy hours. Codziennie coś z menu dostępne jest po specjalnej, obniżonej cenie. Ceny dań kształtują się od 7 do 30 zł. Oczywiście, jeśli ktoś ma specjalne upodobania kulinarne szef kuchni zapewne podoła wyzwaniu.

Restauracja oferuje także różnego rodzaju alkohole, oczywiście także o „filmowych” nazwach. Ceny drinków kształtują się od 14 do 22 zł.

Na koniec maleńka dygresja, która z pań oprze się mężczyźnie, który podczas romantycznej kolacji zaoferuje jej Klejnot Nilu jako danie główne, Tajemniczy Ogród na deser, a do tego wszystkiego Dirty Dancing do wypicia?

**

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.