Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyścig do miliarda euro

Marek Machwitz
Regionalne Centrum Rekreacyjno-Sportowo-Konferencyjne – etap I „Hala Widowiskowa”
Regionalne Centrum Rekreacyjno-Sportowo-Konferencyjne – etap I „Hala Widowiskowa”
W ciągu siedmiu lat województwo łódzkie otrzyma olbrzymią kwotę - 1,7 miliarda euro. Pieniądze rozdzieli zarząd województwa. Część tej sumy pójdzie na realizację 28 podstawowych dla regionu inwestycji.

W ciągu siedmiu lat województwo łódzkie otrzyma olbrzymią kwotę - 1,7 miliarda euro. Pieniądze rozdzieli zarząd województwa. Część tej sumy pójdzie na realizację 28 podstawowych dla regionu inwestycji. Unijna pomoc, w połączeniu z wkładem własnym, pozwoli wydać na te priorytetowe inwestycje ponad 1,1 miliarda euro.

Lista o tajemniczej nazwie indykatywna zawiera 28 najważniejszych dla województwa projektów, współfinansowanych przez Unię Europejską w latach 2007-13.

Liczył się pomysł
Jakie kryteria musiały spełniać pomysły, aby trafiły na listę? Zdaniem marszałka województwa Włodzimierza Fisiaka najważniejszą sprawą jest wpływ inwestycji na nasz region. - Nie chodzi o to, aby doraźnie pomóc, by coś tam naprawić - twierdzi marszałek. - Inwestycja powinna dać nowe miejsca pracy, przyciągać kapitał.

Procedura przyjmowania wniosków była uproszczona. Każdy z nich musiał mieć wartość powyżej 5 mln euro i zawierać jedynie pomysł. Na tym etapie niepotrzebne były pozwolenia, nie żądano zabezpieczeń finansowych. Z 261 złożonych projektów, o łącznej wartości ponad 15 mld złotych, zarząd wybrał 28 najlepszych.

Do ostatniej chwili trwały zacięte boje o miejsce. Dzień przed zaakceptowaniem listy wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski przekonywał marszałka, aby łódzkie projekty trafiły na listę. Chodziło przede wszystkim o dokończenie budowy hali przy al. Unii i o projekt rewitalizacji łódzkiego śródmieścia. Ten ostatni to projekt nowatorski. Po raz pierwszy z funduszy unijnych skorzystają bowiem wspólnoty mieszkaniowe i prywatni właściciele. W końcu udało się - obydwa zamierzenia trafiły na listę.

Władze województwa zaakceptowały projekty z bardzo różnych dziedzin gospodarki:

- infrastruktura transportowa,
- wspieranie nowoczesnych technologii,
- ochrona dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego,
- rozwój turystyki
- zdrowie.

- Nie można pieniędzy przypisać jednej "działce" - przekonuje Elżbieta Hibner, członek zarządu województwa zajmująca się unijnymi dotacjami. - Wiele projektów było zbyt lokalnych aby ubiegać się o wpis na listę wojewódzkich priorytetów. Część miała naciągnięte, zawyżone kosztorysy.

Do ostatecznej rozgrywki zakwalifikowało się 50 projektów. Projekty prywatnych firm, chociaż ciekawe, odsunięto na dalszy plan wychodząc z założenia, że instytucje komercyjne winny być finansowane z kredytów, a nie z publicznych dotacji. Z tej zasady wyłamał się pomysł zamknięcia tzw. ringu energetycznego wokół Łodzi. Ta inwestycja jest ważna m.in. dla zapewnienia energii dla rozwijającej się Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Łodzi. Ale ponieważ inwestorem jest firma komercyjna - zakład energetyczny - dofinansowanie będzie wynosiło nie więcej niż połowę kosztów. Na inne projekty Unia może przekazać nawet 85 proc. ich kosztów.

Kuszenie starówką
Na liście jest kilka pomysłów na renowację i przebudowę starych obiektów i całych kwartałów miast. Rewitalizowane będą zabudowania w Łodzi, Piotrkowie, Sieradzu, tereny powojskowe w Skierniewicach i kolegiata w Łowiczu.

- Te inwestycje, oprócz czysto praktycznego charakteru, będą miały spory wpływ na wizerunek naszego województwa - przekonuje Elżbieta Hibner. - Starówki miast domagają się pieniędzy, ale przecież atrakcyjne centra przyciągają turystów i biznes.

Piętą achillesową województwa łódzkiego jest transport. Od zawsze mówi się, że leżymy w środku kraju, na przecięciu szlaków komunikacyjnych etc. To dobrodziejstwo powoduje jednak ogromne "zużycie" dróg i szlaków kolejowych. Od zawsze byliśmy za blisko Warszawy, aby rozwijać własne lotnisko. Teraz kiedy autostrady zbliżają się do Łodzi, ustalono przebieg drogi ekspresowej S8, remontowany jest szlak kolejowy do Warszawy, rozbudowuje się port lotniczy im. Reymonta.

I właśnie na drogi, tory i lotnisko zarząd województwa przeznaczył największe pieniądze.

Ogromna inwestycja to rozbudowa lotniska. Czy warto inwestować aż tak duże pieniądze? - Łódź ma wszelkie szanse stać się suchym portem. Kiedy autostrady zostaną zbudowane, kolej unocześniona i "podciągnięta" do lotniska musimy mieć port lotniczy z prawdziwego zdarzenia. Inaczej stracimy szansę - upiera się Hibner. - Musi być gotowa cała infrastruktura portu lotniczego, baza magazynowa. Dzięki temu port będzie zarabiał. Na ruchu pasażerskim zarabiają głównie linie lotnicze.

Wśród zaakceptowanych projektów są jeszcze m.in. park naukowo-technologiczny, czyli siedziba dla instytucji związanych z wynalazczością i innowacjami naukowo-technologicznymi. Ot, taka mała łódzka dolina krzemowa. Warunkiem uczestnictwa w tym projekcie jest powiązanie badań z przemysłem, czyli zapewnienie wdrożenia projektów.

I wreszcie turystyka, m.in. zagospodarowanie okolic zalewu Jeziorsko i utworzenie kompleksu wypoczynkowo-uzdrowiskowego wykorzystującego wody geotermalne w Uniejowie. Pomysł wielki i ryzykowny.

- To oczko w głowie. Nasze województwo przecina pas naturalnie ciepłej wody: ciągnie się od Uniejowa, przez Łódź do Radomska - roztacza wizję Elżbieta Hibner. - Może u nas powstać całkiem niezłe spa z terenami do jazdy konnej i polami golfowymi.

Bardzo długa jest lista projektów przegranych, m.in. budowa stacji geotermalnej na terenie Politechniki Łódzkiej wraz z Centrum Sportowo-Edukacyjnym PŁ, rozbudowa i modernizacja łódzkiej trasy szybkiego tramwaju relacji Retkinia-Olechów.

Ale nie wszystkie projekty przepadły na zawsze. Do rozdysponowania pozostało jeszcze 550 milionów euro. Te pieniądze będą dzielone w ciągu najbliższych lat, będą ogłaszane konkursy. I nie będzie już obowiązywał limit minimalnych wydatków i ponadlokalny charakter inwestycji. Można będzie walczyć nawet o dofinansowanie ułożenia osiedlowego chodnika.

* * * * *

Cztery źródła unijnej pomocy (w mln euro)
863,0 - z puli ogólnej
400,0 - na rozwój kapitału ludzkiego
300,0 - na wspomaganie obszarów wiejskich
142,5 - z rezerwy kompensacyjnej

W sumie w latach 2007-13 będzie do rozdysponowania ok. 1 miliarda 700 milionów euro

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto