18 osób zginęło w wyniku czołowego zderzenia się busa marki Volkswagen Transporter z ciężarowym Volvo. Według wstępnych ustaleń policji do
wypadkudoszło z winy kierującego busem, który wyprzedzał na prostym odcinku i jechał z nadmierną prędkością. - Prawdopodobnie ciężarówka jechała prawidłowo. To kierowca busa zdecydował się na wyprzedzanie i zjechał na lewy pas - informuje MM-kę Tadeusz Kaczmarek, rzecznik prasowy KWP w Radomiu. Prokuratura także sprawdza, czy do wypadku nie doszło z przyczyn technicznych. Policja nie zaprzecza, że bus nie był przystosowany do przewożenia takiej ilości osób.
W ustalaniu przyczyn wypadku ma pomóc policji także kierowca ciężarówki, który obecnie przebywa w szpitalu. - Kierowca ciężarówki opuści szpital najprawdopodobniej jutro - mówi Kaczmarek.
Na miejscu wypadku jest straż pożarna, prokuratura i policja. Mundurowi kierują także kierowców objazdami. Oględziny prokuratorskie mogą potrwać jeszcze przez dwie godziny poinformował January Majewski z zespół prasowego KWP w Radomiu.
- Musimy rozłączyć pojazdy, które podczas czołowego zderzenia zakleszczyły się z sobą - dodaje Bogusław Sikorski ze Straży Pożarnej w Grójcu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?