Wóz Drzymały blisko Szczecina?

Właściciel klubu z Grodziska Zbigniew Drzymałaod dłuższego czasu zamierza przenieść drużynę do innego miasta.

Promocja firmy Inter Groclin przez występy w europejskich pucharach i polskiej lidze przyniosła już spodziewane efekty. Wyeliminowanie takich tuzów europejskiego futbolu, jak Hertha Berlin i Manchester City przysporzyły firmie uznania i kolejnych klientów. Podobną drogę obrała kilka lat wcześniej inna firma z Wielkopolski, Amica, po kilku latach jej właściciel Jacek Rutkowski uznał, że czas piłki w małych Wronkach się skończył. Podobnie pomyślał Drzymała i teraz on swój przysłowiowy wóz zamierza zabrać z Grodziska, tym bardziej że są tam nadal ludzie, którzy nie uznają nazwy Groclin, a jedynie Dyskobolia.

Wybór padł na Szczecin, gdzie I-ligowa piłka przestała istnieć po tym, jak odleciał stamtąd Antoni Ptak. Były sponsor ŁKS nie mógł się porozumieć z władzami miasta, które niechętnie idącymi na jakiekolwiek ustępstwa w kwestii sprzedaży atrakcyjnych gruntów.

Drzymała właśnie w partnerskich układach z ludźmi ze szczecińskiego magistratu widzi szansę na przeniesienie silnego zespołu. Szefowi Groclinu zależy na tym, aby jego klub miał wreszcie wspaniałą widownię i w takiej atmosferze mógł odnosić dalsze sukcesy w futbolu. W szczecińskiej dzielnicy Dąbie powstaje stadion na 40 tysięcy widzów i jest to kolejny argument za tym, żeby tam budować silną pierwszoligową drużynę. Wstępne rozmowy trwają, a kibice Pogoni z niecierpliwością czekają na ich koniec.