Włosi są gotowi ściągnąć do regionu łódzkiego od 20 do 25 swoich firm

Radomsko podpisało wstępne porozumienie z włoską grupą finansową Palladio Sviluppo, która chce ulokować na obrzeżach miasta osiem firm włoskich z branży AGD. Wczoraj w Łodzi Włosi oficjalnie przedstawili swoje zamiary.

- Uzgodniliśmy, że Palladio przedstawi do końca września, które firmy zainwestują w Radomsku i ile stworzą miejsc pracy - mówi Jerzy Słowiński, prezydent Radomska.

Dla ośmiu firm teren o powierzchni ponad 25 hektarów przygotowała Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna.

- Spodziewam się, że fabryki podejmą działalność do końca przyszłego roku - mówi Andrzej Ośniecki, prezes ŁSSE.

Radomsko przygotowuje się do przyjęcia inwestorów. Dzięki ponad 20 milionom złotych z Urzędu Marszałkowskiego zostanie dokończona droga dojazdowa i wybudowana obwodnica działki inwestycyjnej. Gotowe są też projekty doprowadzenia wody, prądu i gazu oraz bocznicy kolejowej.

Jeśli inwestorzy wywiążą się ze swoich obietnic, Andrzej Ośniecki jest gotów wystąpić o poszerzenie specjalnej strefy ekonomicznej na obszar pozostałych 160 hektarów, które przylegają do działki ŁSSE. Mogłyby tam znaleźć miejsce firmy z branż energetycznej i automatyki. W ten sposób koło Radomska powstałby tzw. biegun przemysłowy.

Włoska oferta nie dotyczy jednak tylko Radomska. - Planujemy ściągnięcie do regionu łódzkiego od 20 do 25 firm włoskich - mówi Bruno Carenini, dyrektor generalny Palladio Polska.

Radomsko miało do tej pory dwa razy szansę na poważne inwestycje zagraniczne. W 2001 roku przegrało z czeskim Kolinem rywalizację o inwestycję Toyoty, a później ze słowacką Trnavą o fabrykę Peugeota-Citroena.

Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna jest magnesem dla inwestorów, ponieważ daje znaczne ulgi finansowe i podatkowe. Tylko w tym roku na jej terenie uruchomionych zostało siedem fabryk, które docelowo zatrudnią około tysiąca osób. Wkrótce rozpoczną działalność kolejne trzy zakłady z branży AGD i spożywczej.