Wicepremier Marek Pol powiedział wczoraj w Łodzi, że nie jest przeciwny temu, by zróżnicować opłaty za winiety w zależności od pojemności silnika samochodu.
– To jedno z możliwych rozwiązań, które trochę złagodzi skutki wprowadzenia winiet dla mniej zamożnych właścicieli samochodów. Zdaję sobie sprawę z tego, że dzisiaj posiadanie auta nie decyduje o statusie materialnym. Osoba o niewielkich dochodach może sobie kupić mały, używany samochód i jeździć nim do pracy – stwierdził wicepremier.
Podczas spotkania w Polskim Towarzystwie Ekonomicznym w Łodzi Marek Pol dowodził, że nikt nie znalazł lepszego niż winiety sposobu na znalezienie pieniędzy na budowę dróg i autostrad. Przypomniał, że pod względem długości autostrad na tysiąc samochodów, ze wskaźnikiem 40 metrów zajmujemy przedostatnie miejsce w Europie (przed Rumunią), podczas gdy mająca podobną liczbę mieszkańców Hiszpania ma pół kilometra autostrad na tysiąc samochodów.
Minister infrastruktury poinformował, że opłaty winietowe mogą nie być wprowadzone od 1 stycznia 2003 roku, chociaż cały program powinien ruszyć w I kwartale przyszłego roku.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?