Wielkie Ściganie z Expressem - 300 małych kolarzy walczyło o palmę pierwszeństwa

XI wyścig dla najmłodszych kolarzy pn. Wielkie ściganie z Expressem zgromadził na starcie około 300 zawodników w wieku od 5 do 10 lat. Mali kolarze we wszystkich kategoriach wiekowych walczyli bardzo ambitnie i zacięcie, ale przestrzegali zasady fair play.

Impreza nasza jak zwykle odbyła się na bieżni stadionu Centrum Zajęć Rekreacyjno-Sportowych w parku 3 Maja. Najpierw przeprowadzono w każdej grupie eliminacje i dopiero po ich zakończeniu rozegrane zostały finały, które wywołały wielkie emocje małych kolarzy, a jeszcze większe wśród ich opiekunów, którzy licznie zasiedli na trybunie stadionu.

Pierwsi do boju wyruszyli kolarze grupy najstarszej, a potem kolejno do rywalizacji przystąpiły grupy średnia i najmłodsza.

Uwagę fachowców zwrócił swą świetną jazdą zwycięzca w grupie najstarszej, Jakub Pawlak. Nic dziwnego. Od pewnego czasu uczy się kolarskiego rzemiosła w KS Społem.

Nieobce też jest kolarstwo Oli Woźniak, która była najszybsza w finale grupy najmłodszej. Dla niej wzorem był i jest tata, Piotr, który przed kilku laty odnosił sukcesy kolarskie na szosie, broniąc barw łódzkiego Włókniarza.

Rowerki ufundowane przez redakcję "Expressu Ilustrowanego", Mikomax i Salon Arkus Romet, wylosowali: Adam Sobiech - Racibórz, Sara Konecka - Łódź, Alicja Matusiak - Łódź, i Radek Kozłowski - Łódź, nagrodę UKS Włókniarz Łódź wylosował Paweł Świderek - Łódź, a z DVD, nagrody firmy RAGZ, bardzo zadowolony był Adam Brzeziński - Łódź.

Wszystkie dzieci otrzymały ponadto nagrody w postaci koszulek ufundowanych przez KMM Okno z ul. Inflanckiej, dyplomy ze zdjęciami, które wykonała firma TeleTaxi 6400400, słodycze zakupione przez trenera tenisa Adama Cybulskiego, a wśród upominków dla najlepszych znalazły się również akcesoria rowerowe ufundowane przez Czesława Pacholca.

Serdeczne podziękowania za składne przeprowadzenie zawodów należą się: Centrum Zajęć Rekreacyjno-Sportowych (dyr. Grażyna Ostojska), UKS Włókniarz Łódź (prezes Bogusław Ławniczak), TeleTaxi 6400400 (prezes Krzysztof Cyrankowski), grupie sędziów (główny Tomasz Nowak) i studentom z Kolegium Nauczycielskiego w Zgierzu.

Imprezę sprawnie prowadził Zbigniew Borkowski, zaś nad zdrowiem kolarzy czuwał prezes Zakładu Medycyny Sportowej Twoje Zdrowie Jerzy Brdoń i jego córka Agnieszka.

Wyniki finałowych pojedynków

Dziewczęta

* grupa I 5 - 6 lat: 1. Ola Woźniak, 2. Julia Mareniak, 3. Ola Bator, 4. Julia Prusinowska, 5. Kasia Najdecka, 6. Julia Wróbel, 7. Wiktoria Paciorek, 8. Krzysztofa Sass

* grupa II 7 - 8 lat: 1. Paulina Górska, 2. Ala Trzewikowska, 3. Marta Nawrocka, 4. Ola Filipowska, 5. Marta Jóźwiak, 6. Martyna Kubiak, 7. Martyna Wardzińska, 8. Ola Cieciura,,

* grupa III 9 - 10 lat: 1. Karolina Jończyk, 2. Monika Smaż, 3. Klaudia Grudzień, 4. Dominika Sikorska, 5. Roksana Kowalska, 6. Ola Drobnik, 7. Weronika Pietrzak, 8. Marta Kaczmarek.

Chłopcy

* grupa I 5 - 6 lat: Rafał Biernacki, 2. Kuba Rozwandowicz, 3. Błażej Prasnowski, 4. Mariusz Paluszewski, 5. Mikołaj Orzechowski, 6. Kuba Koszewski, 7. Kuba Ostafiński, 8. Bartosz Frontczak,

* grupa II 7 - 8 lat: 1. Adam Krinke, 2. Kamil Kowalewski, 3. Damian Domagała, 4. Kamil Rachwał, 5. Wiktor Gidaszewski, 6. Bartosz Morzyszek, 7. Kamil Kozanecki, 8. Adam Brzeziński

* grupa III 9 - 10 lat: 1. Jakub Pawlak, 2. Kamil Karasiewicz, 3. Dariusz Garczyński, 4. Patryk Skrzypczyński, 5. Piotr Jończyk, 6. Grzegorz Kacprzak, 7. Piotr Sass, 8. Adam Sobiech.

Monika została "sierotką Marysią"

Najmłodszą uczestniczką imprezy, jadącą na najmniejszym (trzykołowym) rowerku, była Monika Czerwińska. Nie miała najmniejszych szans, aby wyprzedzić inne dziewczęta, które ścigały się na rowerkach dwukołowych. Za ambitną postawę otrzymała nagrodę pocieszenia, a następnie pełniła rolę "sierotki Marysi", losując nagrody rzeczowe wśród wszystkich uczestników zawodów.

Jednym z największych pechowców tego wyścigu był niewątpliwie Julek Grzanka, syn znanego działacza koszykówki z Pabianic, który odpadł w eliminacjach, ponieważ się wywrócił. Był niepocieszony, mówiąc: - Gdybym nie upadł, to z pewnością bym zwyciężył w swej grupie wiekowej. Miałem dobry rower, byłem też solidnie przygotowany do tego startu.