Widzewski król Smuda

Łódzki Widzew ma nowego króla kibiców. Został nim wybrany Franciszek Smuda.

Stało się to przed meczem jego piłkarskiej Galaktyki z piłkarzami występującymi w Widzewie w latach 80.

Obecny szkoleniowiec Odry został uhonorowamy specjalnym fotelem. Wspominał czasy, kiedy dwukrotnie zdobywał z Widzewem mistrzostwo Polski. Po raz kolejny podkreślił, że nigdzie nie spotkał się z tak wspaniałą atmosferą, jak właśnie w Łodzi (mimo iż pracował przecież w kilku innych miastach). – Nam nie byli potrzebni stronniczy arbitrzy – stwierdził, nawiązując do kolejnych afer związanych z sędziami w polskim futbolu.

– Kiedyś chcieliśmy kupić jednemu z sędziów butelkę wina, ale moi zawodnicy woleli wypić ją sami po zwycięskim spotkaniu! – powiedział popularny „Franz’’.

Smuda był oblegany przez łowców autografów. Pytany, czy wróci kiedyś do Widzewa, odpowiedział, że może tu wracać nawet sto razy.

Przyznał, że liczy na uniknięcie baraży z Odrą, nie chciałby bowiem walczyć w nich z widzewiakami. O tym, że Smuda poważnie potraktował wczorajszą uroczystość, świadczy fakt, iż zwrócił się ze specjalną prośbą do wodzisławskich działaczy, aby właśnie na tę okazję dali mu dzień urlopu.

Festyn na stadionie Widzewa był bardzo udany. Na kibiców czekały liczne konkursy, rozdano im również wiele nagród (w tym klubowe koszulki). Odbyły się także liczne koncerty.

• Galaktyka Smudy – Galaktyka ’80: 5:3 (3:0)

1:0 – Możejko (12, głową), 2:0 – Wyciszkiewicz (22), 3:0 – Gula (25), 4:0 – Czerwiec (27), 4:1 – Kmiecik (28), 4:2 – Kmiecik (33), 5:2 – Wyciszkiewicz (36), 5:3 – Kupka (39).

Galaktyka Smudy: Woźniak, Czerwiec, Wyciszkiewicz, Gula, Bajor, Bogusz, Kostrzewiński, Bujnowicz, Możejko.

Galaktyka ‘80: Kretek, Kupka, K. Surlit, Iwanicki, Romański, Trojanowski, Szulc, Malagowski, Kmiecik. Karne wygrała Galaktyka ‘80 (3:2).