Piłkarze Widzewa mieli w trakcie meczu w stolicy słabsze momenty, ale któż ich nie ma. Znacznie istotniejszy jest fakt, że Widzew był tam drużyną w pełnym tego słowa znaczeniu. Miał swój pomysł na grę i starał się go realizować. Mroczkowski nie pomylił się przy ustalaniu wyjściowej jedenastki, w której było kilka indywidualności.
Widzewiacy mieli wolny poniedziałek. Właściwe przygotowania rozpoczną od wtorkowych badań wydolnościowych, które odbędą się w klubowej sali gimnastycznej oraz na siłowni.
Z Widzewem będzie już ćwiczył Radosław Matusiak, który przynajmniej do czerwca znów będzie widzewiakiem. Powinien się także pojawić inny napastnik, rekonwalescent Przemysław Oziębała.
A kogo zabraknie? Na pewno kontuzjowanych Igora Alvesa oraz Jurijsa Żigajevsa. Wiele wskazuje na to, iż na zajęciach z pełnym obciążeniem nie jest jeszcze w stanie pracować środkowy obrońca Jarosław Bieniuk, ale szkoleniowiec wierzy, że od środy się to zmieni. Śląsk uległ w ostatniej kolejce Legii aż 0:4, z pewnością przyjedzie do Łodzi w pełni zmobilizowany. Zwłaszcza że trener Orest Lenczyk zawsze szczególnie traktuje starcia z Widzewem, w którym dwukrotnie już pracował.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?