MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy grają w Poznaniu

Bogusław Kukuć
Już jutro o godz. 20 piłkarze Widzewa grają mecz z kolejnym pretendentem do tytułu. W Poznaniu zmierzą się z trzecim w tabeli Lechem, z którym wiosną przegrali 1:6.

Już jutro o godz. 20 piłkarze Widzewa grają mecz z kolejnym pretendentem do tytułu. W Poznaniu zmierzą się z trzecim w tabeli Lechem, z którym wiosną przegrali 1:6. Tym razem nie będzie święta z okazji zdobycia setnego gola przez Piotra Reissa, bo król strzelców minionego sezonu jest kontuzjowany i ma wystąpić dopiero w meczu z Wisłą. Może widzewiacy zdołają wykorzystać to osłabienie i postarają się o niespodziankę.

Nie będzie to zadanie łatwe, bo drużynę trenera Franciszka Smudy wspiera wyjątkowy doping ponad 20 tysięcy kibiców. Widzewscy fani też tam będą słyszalni, bo Klub Kibica wykorzysta limit 2200 biletów, jaki oficjalnie otrzymał, a wielu zdobywa karty wstępu własnymi kanałami. Na tym meczu nie musi być buforowych sektorów, bo kibice się przyjaźnią.. Może sentymenty tkwią w tym, że oba kluby rozpoczynały karierę pierwszoligową 14 marca 1948 roku meczem w Łodzi, w którym Widzew pokonał Kolejorza 4:3.

Michał Probierz ma więcej kłopotów od szkoleniowca gospodarzy. Na dwa dni przed meczem z trudem doliczył się trzynastu w pełni zdrowych piłkarzy, z nowo pozyskanym Łukaszem Masłowskim włącznie. We wczorajszych zajęciach uczestniczyło tylko siedmiu zawodników, w tym testowany Litwin 23-letni Mindaugas Panka z Vetry Wilno, która prowadziła z Legią 2:0 w głośnym przerwanym meczu Pucharu UEFA. Na dzisiejszym treningu o godz. 18.30 stawią się także pozostali, którzy wykorzystają dzień na konsultacje lekarskie. Łodzianie wyjadą do Poznania w dniu meczu. Nie będzie mógł wystąpić Łukasz Broź, odsunięty za czerwoną kartkę w meczu z Wisłą. O wyborze pozostałych w dużym stopniu decydować będą medycy.

Czterej młodzi piłkarze... Piotr Grzelczak, Mateusz Turek, Robert Kowalczyk i szesnastoletni Mikołaj Zwoliński zostali przesunięci do drużyny rezerw, którą trenuje Marek Grzeszczakowski.

Najsłabszą formacją poznaniaków jest defensywa. Wszak Lech w każdym meczu tego sezonu tracił co najmniej jednego gola. Nawet do interwencji rumuńskiego bramkarza Emiliana Dolhy przy bramce Arboledy w Lubinie można było mieć zastrzeżenia. Dlatego też Lech testuje Juana Orlando Robledo Bustosa " który grał w sparingowym meczu z piątoligową Wełną Rogoźno. 28-letni Chilijczyk jest środkowym obrońcą. Trenował też indywidualnie pod okiem trenera Smudy. Od dwóch tygodni w Poznaniu przebywa także obrońca reprezentacji Panamy Luis Henriqueza, obrońcy reprezentacji Panamy. Poznański klub zrezygnował natomiast z zatrudnienia Marcina Siedlarza, byłego piłkarza m.in. Górnika Zabrze, Widzewa, a ostatnio Sieny.

W zespole Lecha gra dwóch byłych widzewiaków Maciej Scherfchen oraz Marcin Zając, który w dwóch meczach w Poznaniu (4:2 z Zagłębiem Sosnowiec i 4:1 z Górnikiem Zabrze) zdobył aż trzy gole.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto