Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew wierzy w zwycięstwo w meczu z Ruchem

Bogusław Kukuć
Czekamy na gola nr 1300 Widzewa. Może strzeli go Fin Riku Riski
Czekamy na gola nr 1300 Widzewa. Może strzeli go Fin Riku Riski fot. Krzysztof Szymczak
W sobotę po południu na stadionie i w rejonie al. Piłsudskiego będzie czerwono-niebiesko. Na mecz 22.kolejki ekstraklasy Widzewa z Ruchem przyjedzie z Chorzowa blisko 2 tysiące kibiców, zaprzyjaźnionych z fanami gospodarzy. Spotkanie obejrzy komplet -10,5 tys. widzów.

Mecz rozpocznie się o godz. 17, a poprowadzi go 38-letni Marcin Borski z Warszawy. Ten międzynarodowy arbiter będzie gwizdał Widzewowi czwarty raz w tym sezonie. Wcześniej prowadził mecze z Zagłębiem Lubin (pucharowy i ligowy) oraz w Kielcach z Koroną. Ruchowi będzie sędziował po raz pierwszy w tym sezonie.

Będzie to mecz byłych mistrzów Polski, którzy liczyli na wyższe lokaty. Tłok w tabeli sprawia, że dla obu rywali szanse nawet na podium jeszcze istnieją. Pod warunkiem, że sobotni mecz w Łodzi się wygra.

- Niespodziewana porażka Ruchu z Polonią Bytom nie powinna uśpić naszej czujności - mówi Czesław Michniewicz .- O sile chorzowian świadczy choćby zwycięstwo w Warszawie z Legią i kilka innych wyników brązowych medalistów poprzedniego sezonu. Ponieważ my też nie wykorzystaliśmy szans na wygraną we Wrocławiu, można się spodziewać z obu stron walki o zwycięstwo. Dla mnie będzie to mecz szczególny, bo po raz pierwszy jako trener nie poprowadzę go z ławki rezerwowych. To wynik decyzji o ukaraniu mnie odsunięciem od dwóch spotkań. Kara mnie zaskoczyła, bo w przeszłości to samo gremium nie było tak surowe, choćby 7 maja 2009 wobec Ryszarda Tarasiewicza w meczu z Arką w Gdyni. Zrobię w tym meczu Mindaugasa kapitanem. Będzie przedłużeniem mojej ręki na boisku. Potrafi dowodzić. Jest świetnym piłkarzem i człowiekiem. Panka zastąpi mnie na placu gry, a moi asystenci na ławce. Ja być może będę oglądał ten mecz przed telewizorem. Cieszę się, że Ben Radhia jest już zdrowy - wyjaśnił trener Widzewa.

- W czasie meczu trenera nie będzie z nami, ale jest teraz. Przekazał nam, co mamy zrobić, by wygrać. Jego przymusowa nie-obecność sprawi, że zawodnicy będą dodatkowo zmobilizowani. Pracowaliśmy sumiennie i przed własną publicznością zrobimy wszystko, by zwyciężyć - podkreśla reprezentant Litwy.

Podczas piątkowej konferencji prasowej poruszono też temat o możliwości przejęcia Widzewa przez firmę rosyjską Gazprom (m.in. sponsora Schalke).

- Nie komentujemy podobnych spekulacji medialnych. Ostatni hit o przejęciu klubu przez Zbigniewa Drzymałę okazał się kitem - mówi Michał Kulesza, rzecznik prasowy Widzewa.

Prawdopodobne składy:
Widzew:
Mielcarz - Ben Rad-hia, Madera, Bieniuk (Ukah), Dudu - Budka, Panka, Broź, Riski - Dżalamidze, Sernas. Trener: Marcin Węglewski, zastępujący Czesława Michniewicza.

Ruch: Perdijić - Djokić, Grodzicki, Stawarczyk, Jakubowski - Grzyb, Malinowski, Komac, Zieńczuk - Olszar, Piech. Trener: Waldemar Fornalik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto