Widzew szuka nowych piłkarzy

Jutro widzewska delegacja jedzie do Jugosławii obejrzeć kilku zawodników, którzy być może wzmocnią łódzki zespółDziałacze Widzewa pracować dziś będą nad dokumentami wymaganymi do zawarcia umowy z przyszłym sponsorem strategicznym łódzkiego klubu, grupą medialną ITI.

Włodarze Widzewa starają się jak najszybciej załatwić wszystkie niezbędne sprawy, bo przecież kolejny sezon zbliża się wielkimi krokami.

Nie czekając na podpisanie umowy, łódzcy działacze rozglądają się za wzmocnieniami drużyny z al. Piłsudskiego. Dopiero co trenerzy Dariusz Wdowczyk i Andrzej Woźniak wrócili z Ameryki Południowej, a już jutro (4 czerwca) kolejna grupa jedzie na rekonesans. Tym razem wybór padł na Jugosławię.

Trzyosobowa widzewska ekipa (wiceprezesi Jacek Dzieniakowski, Andrzej Wojciechowski i kierownik drużyny Tadeusz Gapiński) pojedzie do Belgradu. W stolicy widzewiacy oglądać będą w środę dwa mecze. Tak się złożyło, że przed własną publicznością grać będą Crvena Zvezda i Partizan. Działacze wiedzą, kogo im przyjdzie obejrzeć w akcji (napastnika i dwóch pomocników), ale nie jest wykluczone, że także inni zawodnicy wpadną im w oko.

Na czwartek zaplanowane jest spotkanie z prezesami obydwu belgradzkich klubów. Tego dnia łódzcy wysłannicy dowiedzą się, których piłkarzy mogą kupić i co najważniejsze ile będą musieli wydać na ewentualne transfery.

Spodziewane wzmocnienia sprawiły, że niektórym piłkarzom, choć są jeszcze związani kontraktami z łódzkim zespołem, zasugerowano, by rozpoczęli szukanie nowych klubów. W tym gronie znaleźli się m.in.: Jacek Chańko, Sergiusz Wiechowski, Sławomir Suchomski, Jacek Ratajczak i Paweł Sobczak.