Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew gra w sobotę w Łodzi z Podbeskidziem

Bogusław Kukuć
W sierpniu w meczu Podbeskidzie - Widzew był remis 0:0. W ataku Princewill Okachi
W sierpniu w meczu Podbeskidzie - Widzew był remis 0:0. W ataku Princewill Okachi archiwum/Dziennik Łódzki
W 18. kolejce T-Mobile Ekstraklasy w sobotę o godz. 13.30 w Łodzi Widzew gra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Widzew trenował w piątek gospodarze pierwszy raz w tym roku na połowie płyty głównej swojego boiska, odśnieżonego dzięki pomocy kilkudziesięciu wolontariuszy. Zajęcia trwały krótko.

Nie można też było zrealizować ćwiczeń o charakterze technicznym. Późnym popołudniem znowu spotkali się w klubie, by wyjechać na przedmeczowe zgrupowanie.

Trener Radosław Mroczkowski twierdzi, że utrzymanie siódmej pozycji, na jakiej jego drużyna zimowała, nie zadowoli go. - Nie jestem minimalistą. Nie ukrywam, że przede wszystkim będziemy chcieli jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie i potem grać jak najlepiej - mówi szkoleniowiec łodzian. - Przy tym, co się dzieje na dworze, trudno powiedzieć, że wszystko jest gotowe. Z punktu widzenia sportowego tak, ale jak będzie zweryfikuje aura i boisko. Na terminarz nie mamy wpływu i trze-ba się z tym pogodzić. Przypominam, że my też część przygotowań mieliśmy w Polsce. Obóz w Kleszczowie kończyliśmy w ekstremalnych warunkach, być może gorszych niż obecne. Szkoda, że rosły napastnik z Tunezji będzie do naszej dyspozycji dopiero chyba od meczu ze Śląskiem. W takim meczu jak sobotni bardzo by nam się przydał. Mogą zadecydować stałe fragmenty gry, bo oba zespoły zagrają chyba jednym napastnikiem, a tłok w środku pola będzie straszliwy. Nie wykluczamy kolejnych ruchów kadrowych w obie strony. Batrović jeszcze w sobotę nie zagra.

Sędzią sobotniego łódzkiego meczu będzie Szymon Marciniak. 31-letni arbiter z Płocka w tym sezonie widzewiakom jeszcze nie gwizdał. W poprzednim prowadził aż 5 spotkań łodzian, w tym pamiętny mecz we Wrocławiu ze Śląskiem (wówczas wyrzucony z ławki został trener Czesław Michniewicz) oraz wygrany w Białymstoku. Drużynie Podbeskidzia ten arbiter w bieżących rozgrywkach gwizdał dwukrotnie (inauguracyjny remis z Jagą 2:2 i później wygraną 1:0 z Wisłą w Krakowie). W tym sezonie Marciniak prowadził łącznie 12 meczów w T-Mobile Ekstraklasie, z których osiem wygrali gospodarze, dwa goście, a dwa skończyły się remisami.

12 arbitrów jest gotowych do prowadzenia meczów piłkarskie ekstraklasy.

- Dobrze przepracowaliśmy zimę, są powody do optymizmu" - uważa łodzianin Zbigniew Przesmycki, szef Kolegium Sędziów PZPN, który zastąpił niedawno na tym stanowisku Janusza Eksztajna. - Mamy za sobą obóz przygotowawczy w Antalyi. Pracowaliśmy ciężko, a wyniki sprawdzianów były najlepsze z dotychczasowych. Są świetnie przygotowani fizycznie, zresztą ja zawsze przywiązywałem dużą wagę do kondycji.

Za obsadę sędziowską na poszczególne spotkania odpowiada jego współpracownik, były arbiter międzynarodowy Tomasz MikulskI.

Prawdopodobne składy:
Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Bieniuk, Dudu - Ostrowski, Panka, Pinheiro, Okachi (Abbes), Kaczmarek - Oziębała.
Podbeskidzie: Zając - Sokołowski, Dancik, Konieczny, Krol - Ziajka, Nather, Łatka, Rogalski, Patejuk - Demjan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto