Tuż przed końcem okienka transferowego uaktywnili się działacze Widzewa. Pozyskano Łukasza Masłowskiego, a teraz sfinalizowano transfer kolejnego Łukasza. Tym razem Mierzejewskiego, napastnika mistrzowskiego Zagłębia Lubin.
Mierzejewski urodził się 31 sierpnia 1982 roku i ma za sobą łódzki epizod, bo był piłkarzem ŁKS w sezonie 2002/2003. Wcześniej występował w Legii, a później w Świcie Nowy Dwór. W ekstraklasie zdobył 8 goli (w tym z Widzewem). Był mistrzem Europy juniorów 2001 i pamiętamy jego perypetie po fińskiej przygodzie erotycznej. Podpisał roczny kontrakt z Widzewem, z opcją przedłużenia o dwa lata. Nowi wybrali już numery: Mierzejewski zagra z dziewiątką, a Masłowski z czternastką. Czy obejrzymy piłkarzy z tymi numerami już w dzisiejszym meczu w Poznaniu z Lechem? Początek o godz. 20.
- Znam możliwości tego zawodnika i jestem przekonany, że Łukasz Mierzejewski w Widzewie się odbuduje - mówi Michał Probierz, trener Widzewa. - Skład ustalę w piątek i liczę, że wszystkie formalności na linii Widzew-Lubin-PZPN zostaną załatwione i będę mógł z niego skorzystać.
Nowi zawodnicy trenowali już z widzewiakami wieczorem na własnym stadionie i wyjadą na mecz dopiero dziś. O ile zmartwieniem Franciszka Smudy jest tylko brak leczącego uraz Piotra Reissa, o tyle trener Widzewa musi dokonać więcej przymusowych korekt. Nie może grać odsunięty za czerwoną kartkę Łukasz Broź. Kilku zawodników z powodu urazów nie trenowało i ich występ jest mało prawdopodobny np. Łukasza Juszkiewicza. Zgranie nowej jedenastki nie będzie mocną stroną. Czym można pokrzepić łodzian? Tym, że w tym sezonie Lech w każdym meczu tracił gola, a widzewiacy w obu spotkaniach na boiskach rywali zdobywali ostatnie bramki (co Wodzisławiu zapewniło im punkt). Warto także przypomnieć, że Widzew wygrał na boisku Lecha 6 meczów, w tym 5:3 w 2000 roku oraz 4:0 w 1985 roku, a płakało wtedy 35 tys. kibiców.
Prawdopodobne składy
Lech: Dolha - Kikut, Dymkowski, Tanevski, Djordjević - Zając, Scherfchen, Murawski, Wilk - Quinteros, Rengifo. Trener: Franciszek Smuda
Widzew: Fabiniak - Kłos, Ukah, Oshadogan, Lisowski - Masłowski, Bono, Kuklis, Jarmuż - Mierzejewski (Sokalski), Napoleoni. Trener: Michał Probierz
Sędzia: Jacek Granat (Warszawa)
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?