W najbliższą sobotę kibice koszykówki będą mieli okazję oglądać ciekawe pojedynki, które mogą mieć duży wpływ na układ sił w rundzie zasadniczej.
W Pabianicach o godz. 18 zagrają mistrzynie i wicemistrzynie Polski. Bardzo silna drużyna Lotosu Gdynia, budowana z myślą o odegraniu czołowej roli w Eurolidze, zmierzy się z PZU Polfą. Na parkiecie hali przy al. Unii o godz. 18 ełkaesianki, brązowe medalistki z ubiegłego sezonu, podejmą czwartą drużynę minionych rozgrywek CCC Aquapark Polkowice. Oba spotkania powinny więc dostarczyć kibicom wiele emocji.
– Nie stworzyliśmy silniejszej drużyny niż w ubiegłym sezonie, ale na pewno nadal nie brakuje nam waleczności. W konfrontacji z Lotosem postaramy się wypaść jak najlepiej, sprawdzimy swoje możliwości – powiedział Mirosław Trześniewski, trener PZU Polfy. – Szkoda, że przed tak ważnym meczem przez 10 dni nie mogła trenować z powodu kontuzji stopy Ela. Gdyby nie pomoc dr. Jurgiela z Łodzi, przymusowa przerwa w zajęciach mojej żony byłaby jeszcze dłuższa.
* Czy w meczu z Lotosem zagrają już nowe zawodniczki Leo Krystofova i Julia Korzeniowskaja?
– Tak i mam nadzieję, że będą wzmocnieniem drużyny. Zalety i wady Leo wszyscy dobrze znają, natomiast zobaczymy, jak w ligowej trudnej konfrontacji spisze się 21-letnia Ukrainka. Na treningach prezentuje się bardzo solidnie.
* Jak wykorzystaliście dość długą przerwę w rozgrywkach?
– Mieliśmy trochę więcej czasu, a więc przeprowadziliśmy bogatszy i mocniejszy mikrocykl. Mam nadzieję, że pozytywne efekty będą widoczne podczas ligowych meczów.
* Równie pracowicie spędziły pierwsze dni 2004 r. koszykarki ŁKS. Z drużyną trenera Andrzeja Nowakowskiego trenują dwie zawodniczki z Serbii i Czarnogóry: rozgrywająca Svietłana Jurćak i środkowa Dragana Trifunović.
– Wczoraj obie zawodniczki były na szczegółowych badaniach. Wyniki weźmiemy pod uwagę przy ocenie przydatności koszykarek do naszej drużyny – powiedział trener Andrzej Nowakowski. – Na razie wydaje się, że obie mogą być wzmocnieniem ŁKS.
Obie zawodniczki nie zagrają w najbliższych meczach łódzkiej drużyny. Jeżeli trener Andrzej Nowakowski oceni pozytywnie ich umiejętności, trzeba będzie czekać na „listy czystości” z federacji Serbii i Czarnogóry. Kadra ŁKS jest jednak dość liczna, a drużyna spisuje się w ligowych meczach bardzo dobrze.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?