Z nadzieją na odniesienie pierwszego zwycięstwa udał się do Tarbes w południowej Francji zespół PZU Polfy Pabianice. Drużyna Gespe Bigorre wygrała tylko raz i wydaje się, że wicemistrza Polski stać na pokonanie tego rywala.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 20 w Palais des Sports, gdzie wczoraj w porze dzisiejszego meczu pabianiczanki trenowały. Dziś o godz. 10 trener Mirosław Trześniewski ma w planie także zajęcia w tym obiekcie.
Drużyna Gespe Bigorree Tarbes to brązowy medalista ubiegłego sezonu w lidze francuskiej i mistrz kraju z lat 1991 i 1992. Z ważniejszych sukcesów zdobyła też Puchar im. Liliany Ronchetti (1996), a w ubiegłym sezonie była finalistą tych rozgrywek (z Familią Schio 69:73 i 74:77).
W bieżących rozgrywkach krajowej ekstraklasy zespołowi Tarbes nie wiedzie się. Zajmuje czwarte miejsce za Bourges, Valenciennes i Aix-en-Provance, a w dziewięciu kolejkach przegrał cztery spotkania: wyjazdowe z Aix 50:54 i dobrze znaną pabianiczankom drużyną Mondeville 69:74, u siebie z Bourges 74:83 oraz w minioną sobotę w Valenciennes 56:85 (15:26, 8:18, 20:14, 13:27).
W tym ostatnim meczu punkty dla Tarbes zdobyły: Sarenac 14 (sto procent skuteczności z gry!), Tonnerre 12, Luptakova 11, Radunović 7, Savasta 6, Dumerec, Gomis i Hill po 2. Była to druga porażka Tarbes z mistrzem Francji i Euroligi w ciągu trzech dni. W czwartek w Eurolidze dzisiejszy przeciwnik PZU Polfy uległ poprzedniemu rywalowi pabianiczanek 55:74 (punkty: Sarenac 18, Radunović 13, Gomis 8, Luptakova 7, Savasta 5, Dumerec i Tonnerre po 2).
Już te wyniki wskazują, że Tarbes nie jest zespołem tej klasy co francuscy giganci kobiecego basketu: Bourges i Valenciennes. Drużyna trenera Damiena Leyrollesa gra z reguły na dwie środkowe, które są indywidualnościami zespołu: Słowenkę pochodzącą z... bośniackiego Sarajewa Rankicę Serenac (198 cm wzrostu) i Jugosłowiankę z czarnogórskiej Podgoricy Hajdanę Radunović (192 cm). Ich zmienniczkami są Amerykanka z francuskim paszportem Diesa Seidel (193 cm), mająca za sobą występy w akademickiej lidze NCAA oraz Francuzka Dominique Tonnerre (192 cm).
Wysokie zawodniczki Tarbes znakomicie obsługuje podaniami reprezentantka Francji Laure Savasta. Trener Mirosław Trześniewski oraz jego żona Elżbieta, Sylwia Wlaźlak, Agnieszka Jaroszewicz i Katarzyna Szołtysek mają z Savastą porachunki sprzed czterech lat, kiedy to poprowadziła ona Aix-en-Provance do zwycięstwa nad ŁKS w półfinale Pucharu Ronchetti.
Inne czołowe zawodniczki Tarbes to skrzydłowe – Słowaczka Martina Luptakova (184 cm) i Australijka Joanne Hill (182 cm), a także rozgrywające – Celina Dumerc (169 cm) i Emilie Gomis (180 cm).
*****
Pozostałe mecze piątej kolejki:
∂ Grupa A, w środę: Gambrinus Brno – Valenciennes (godz. 17), Jekaterinburg – Buducnost Podgorica (19), Como – Pecs (20.30).
∂ Grupa B, w środę: Rużomberok – Bourges (17), Familia Schio – Telekomas Wilno (20.30); w czwartek: Lotos Gdynia – Ros Casares Walencja (16.40), Parma – Sopron (18.30).
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?