Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W radach nadzorczych czas na ludzi Platformy

Marcin Darda
"Famed" wygląda jakby zarastał, ale wewnątrz - wokół foteli członków jego rady nadzorczej - ciągły ruch
"Famed" wygląda jakby zarastał, ale wewnątrz - wokół foteli członków jego rady nadzorczej - ciągły ruch
Platforma Obywatelska szykuje się do skoku na rady nadzorcze łódzkich spółek Skarbu Państwa - twierdzą jej oponenci. Na pierwszy ogień idzie Fabryka Aparatury Elektromedycznej "Famed" SA, wkrótce ponad dwadzieścia ...

Platforma Obywatelska szykuje się do skoku na rady nadzorcze łódzkich spółek Skarbu Państwa - twierdzą jej oponenci. Na pierwszy ogień idzie Fabryka Aparatury Elektromedycznej "Famed" SA, wkrótce ponad dwadzieścia innych firm.

W sumie do obsadzenia jest około 40 stołków, które dziś zajmują ludzie z nadania PiS. Resort zapowiada teraz, że jawne, konkursowe procedury mają służyć odpolitycznieniu rad. Tymczasem były minister skarbu Wojciech Jasiński uważa, że jest to tylko pretekst, by wyciąć powołanych przez niego ludzi.

W radzie nadzorczej "Famedu" - znanej łódzkiej spółki w 100 procentach należącej do państwa - są trzy miejsca dla przedstawicieli ministra. Szefową rady "Famedu" jest Beata Sochańska, urzędniczka resortu skarbu, wiceprzewodniczącą - radca prawny z Łodzi Joanna Grzywaczewska, natomiast trzecią osobą wskazaną przez ministra - Justyna Rój z Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Całą trójkę Wojciech Jasiński, minister skarbu w rządzie PiS, powołał jednego dnia, 30 czerwca 2006 r.

- Wszyscy byliśmy zaskoczeni ogłoszeniem nowego konkursu, bo kadencja obecnej rady kończy się w 2010 r. - mówi mec. Grzywaczewska.

Agnieszka Lubieńska z wydziału komunikacji społecznej MSP tłumaczy, że nie chodzi o koniec kadencji, a dobór obsady rady "zgodnie z zasadami przyjętymi przez ministra skarbu". Otóż w grudniu Aleksander Grad, minister skarbu z PO, zarządził publiczne konkursy przy obsadzaniu spółek skarbu państwa, a dzięki temu "wszystkie osoby spełniające warunki wymagane od kandydatów na członków rad nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa i zainteresowane kandydowaniem mogą wziąć udział w procesie rekrutacji opartym na jednolitych i przejrzystych zasadach". A według Lubieńskiej, intencją ministra nie jest upolitycznienie, a odpolitycznienie, bo w radach nie będą mogli zasiadać funkcyjni członkowie i etatowi pracownicy partii politycznych, a także etatowi pracownicy biur poselskich.

- Najwierutniejsza bzdura, jaką słyszałem - mówi Wojciech Jasiński, były minister skarbu za czasów PiS. - Takie same zasady obowiązywały wtedy, kiedy ja kierowałem resortem, choć nie były to konkursy w sensie ścisłym. Największe spółki energetyczne obsadziliśmy z ogłoszeń, tylko w KGHM, Orlenie czy Stoczni Gdynia byli ludzie w jakiś sposób kojarzeni z PiS i to w zarządzie, a nie w radach nadzorczych. Te konkursy to tylko pretekst, by wyciąć ludzi powołanych przeze mnie, choć oni w większości przypadków z PiS związani nie są, a to przecież fachowcy.

Według Jasińskiego, wszystko zmierza ku temu, by "swoi" w radach nadzorczych wymieniali zarządy spółek, które nadzorują. Jak mówi eks-minister, sama fucha w radzie nadzorczej przeciętnej spółki (od 1,5 do 3,5 tys. zł brutto) to nic w porównaniu z realną władzą, która pozwoli wymieniać do woli skład zarządów firm, gdzie Skarb Państwa ma pakiet większościowy, a tam gdzie ma mniej, da po prostu dorobić swoim ludziom.

Agnieszka Lubieńska zapowiada, że w związku z dyrektywą ministra należy się spodziewać, iż takich ogłoszeń jak dotyczące "Famedu" będzie więcej. W Łódzkiem jest czym podzielić. Już ogłoszono, choć nie przez ministerstwo, a podlegającą mu Polską Grupę Energetyczną, konkurs na czterech członków zarządu BOT Górnictwo i Energetyka, mimo że kadencję obecny zarząd rozpoczął w czerwcu zeszłego roku. Dominika Szynkowska -Tuzimiek, rzeczniczka PGE tłumaczy, że obecny zarząd też może wystartować w konkursie.

Następne w kolejce to m.in. Textilimpex, Dalkia, Cefarm, Zakład Energetyczny Łódź - Teren i Łódzki Zakład Energetyczny (w obu ostatnich spółkach konkursy rozpisze PGE), pabianicka Fabryka Szlifierek - FUM, Fabryka Szlifierek JOTEM, Fagum-Stomil, Polfa Pabianice, Polanil, Polmosy w Sieradzu i Łodzi, sieradzki Chemitex, Cukrownia Wieluń, łódzka Lenora, Polmozbyt, BSP SA, Ponar czy Przedsiębiorstwo Turystyczno-Handlowe Trybunalskie SA.

W większości tych firm do obsadzenia jest po jednym i więcej miejsc w radach, a w większości przypadków przedstawicieli ministra powołano w latach 2006-07, czyli za rządów PiS.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto