W niedzielę Radomiak - ŁKS: W ataku zagra Nuckowski

Jeszcze wczoraj Maciej Nuckowski, przechodzący rehabilitację po doznanej kontuzji, ćwiczył indywidualnie, ale dzisiaj ma już się włączyć do normalnych zajęć treningowych.

Marek Chojnacki, I trener ŁKS: – Biorę Macieja Nuckowskiego pod uwagę przy ustalaniu kadry na niedzielny wyjazdowy mecz z Radomiakiem. O tym czy go wystawię w podstawowym składzie zadecyduje dzisiejszy trening.

• Czy przewiduje pan jakieś zmiany personalne w ustawieniu drużyny?

–Oczywiście, mogą nastąpić jakieś przesunięcia wynikające zarówno z tego, że do drużyny może dojść Maciej Nuckowski, jak i z pewnych założeń taktycznych. Wcześniej chciałbym obejrzeć na wideo jeden z meczów Radomiaka.

Jacek Żałoba, kierownik drużyny ŁKS: – Kasetę z nagraniem występu Radomiaka już otrzymałem.

Dragan Popovic, znany serbski menedżer, przebywa obecnie w Belgradzie, gdzie zabiega o pozyskanie trzech wartościowych piłkarzy z Serbii i Czarnogóry, których wartość futbolową pozytywnie ocenia II trener ŁKS, Serb Dragan Dostanic. Mają oni pojawić się Łodzi w trzeciej dekadzie października br.

Jarosław Papis, sponsor ŁKS: – Jeżeli nawet trójka zapowiadanych piłkarzy z Serbii i Czarnogóry pojawi się w naszym klubie w zapowiadanym terminie to jednak nie widzę możliwości, aby mogli oni w rundzie jesiennej wzmocnić nasze szeregi. Trzeba przed tym załatwić wszystkie niezbędne formalności związane z ich certyfikatami i następnie potwierdzeniem do gry przez PZPN. Ponadto trenerzy nie wstawią zespołu piłkarza, który nie został poddany sprawdzianom w meczach kontrolnych.

Wszelkie informacje na temat ewentualnych wzmocnień kadrowych ŁKS w chwili obecnej są tylko spekulacjami bez pokrycia. Nas w pierwszej kolejności interesować będą przydatni do naszej drużyny piłkarze, ale ze swoją kartą zawodniczą w ręku.

Najpierw, po zakończeniu rundy jesiennej dokonamy szczegółowej analizy gry naszej drużyny. Trenerzy przedstawią swoje propozycje personalne, a my – sponsorzy przymierzymy się do nich pod względem możliwości finansowych. Dopiero wówczas będzie można powiedzieć, którzy nowi piłkarze przyjdą do ŁKS.

Dzisiaj z naszymi trenerami wybieram się na mecz do Bełchatowa, ale nie po to, aby prowadzić rozwmowy transferowe z piłkarzami tego klubu.