Teraz zamierzają powalczyć o pełną pulę, czyli zwyciężyć i wykonać cztery przyłożenia w polu punktowym przeciwnika, co zapewnia bonusowy punkt.
- Wszyscy zawodnicy wprost palą się do gry - mówi trener Mirosław Żórawski. - Mamy szeroką kadrę, jest z kogo zbudować podstawową piętnastkę. Ja jednak od razu zaznaczę, że nie zamierzam eksperymentować. Wystąpią najlepsi. O żadnej taryfie ulgowej nie ma mowy.
Z akademikami macie swoje sportowe porachunki. Mecze zawsze były zacięte, a swego czasu rywale z Warszawy w Łodzi wygrali z wami finał mistrzostw Polski.
- Stare dzieje. Nie ma co porównywać tamtych meczów z obecnym. Nie ma też mowy o żadnej sportowej zemście. Obecnie są to zespoły o innym potencjale. My walczymy o odzyskanie złota, oni pewnie będą przede wszystkim myśleć o utrzymaniu się w Ekstralidze. Moim zdaniem, nie powtórzą wyczynu beniaminków z dwóch ostatnich lat - Orkana Sochaczew i Budowlanych Lublin - którzy sprawili ogromną niespodziankę, walcząc o medale.
Przed łódzką publicznością zadebiutuje gruziński kopacz Teimuraz Sokhadze, który w ostatnim meczu w Gdyni zdobył 16 punktów.
- Warto przyjść na stadion i zobaczyć tego zawodnika w akcji, bo naprawdę wiele potrafi. Liczę, że przeprowadzimy w tym spotkaniu sporo składnych akcji, po których ręce same będą składać się do oklasków.
W czwartek w samo południe rugbiści Budowlanych odwiedzą małych pacjentów Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego szpitala im. Biegańskiego. Opowiedzą o uprawianej przez siebie dyscyplinie sportu i obdarują dzieciaki sportowymi prezentami.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?