Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi rywalizowali członkowie Bractwa Kurkowego. Włodzimierz Łuczyński Królem Kurkowym

(EM)
Królem Kurkowym został brat Włodzimierz Łuczyński.
Królem Kurkowym został brat Włodzimierz Łuczyński. Janusz Kubik
Wystrzałem z osiemnastowiecznej armaty rozpoczęły się w sobotę, na strzelnicy przy al. Unii w Łodzi, zawody strzeleckie o tytuł Króla Kurkowego. Najlepszym strzelcem okazał się znany łódzki lekarz, dr Włodzimierz Łuczyński, mistrz w strzelaniu westernowym, zwany Cyngiel Sokole Oko.

O honorowy tytuł Króla Kurkowego rywalizowało 22 członków Łódzkiego Towarzystwa Strzeleckiego "Bractwo Kurkowe". Większość przystąpiła do zawodów w kontuszach, futrzanych czapach z szablami u boku.

Włodzimierz Łuczyński jako jedyny wystąpił w stroju brackim z 1824 r. – kapeluszu myśliwskim, świetnie skrojonym surducie, bryczesach i błyszczących, skórzanych oficerkach. Wzrok przyciągał jego złoty, kieszonkowy zegarek (z epoki) z dewizką.

Strzelano z kbks. Drewnianą żerdź, na której był umocowany kur, udało się doktorowi strącić za 189 strzałem. – Teraz czekają mnie duże wydatki – śmieje się Włodzimierz Łuczyński. Zgodnie z tradycją nowy król musi zafundować braciom beczkę piwa i współfinansować bal królewski, podczas którego odbędzie się jego intronizacja.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto