W Łodzi ginie siatkówka męska

W poprzednim sezonie siatkarze łódzkiej Wifamy wywalczyli wicemistrzostwo II ligi. Lepszy okazał się jedynie SPS-Samas Zduńska Wola.

Wszystko wskazuje, że do nowych rozgrywek II ligi Wifama może nie przystąpić. Tym samym, Łódź nie miałaby męskiej drużyny seniorskiej. – Na dziś nie mamy pieniędzy na grę w II lidze – mówi Henryk Tomczak, dyrektor Wifamy. Póki co, zgłosiliśmy do Polskiego Związku Piłki Siatkowej chęć występów, lecz nie widzę tego w różowych barwach.

Pieniądze, którymi dysponujemy, przeznaczyliśmy na realizację ogrzewania w hali. Najlepsi zawodnicy opuścili Wifamę. Jeżeli jakimś cudem wystartujemy, zespół złożony będzie z juniorów i juniorów młodszych. Trenerem zostałby wówczas Sławomir Robert.

Poprzedni szkoleniowiec Wifamy Paweł Blomberg jest już trenerem Czarnych Radom. Do tego klubu przeszli także Wojciech i Piotr Blombergowie. Przypominamy, że w przeszłości Paweł Blomberg pracował już, i to z powodzeniem, w Radomiu. Awansował z drużyną do I ligi.

Teraz także stoi przed zadaniem wywalczenia awansu. Z serii B I ligi do serii A.

Z Wifamą pożegnali się wszyscy najlepsi siatkarze. Rafał Matusiak i Grzegorz Klimek przeszli do SPS-Samas Zduńska Wola. Jacek Pasiński oraz Michał Cichy rozglądają się za nowym pracodawcą. Do USA wyjechali Szymon Nowak i Piotr Łagodziński. Piotr Kłaczek zaprzestał uprawiania siatkówki.

Michał Łukaszczyk grał będzie w Skrze II Bełchatów. Do Sochaczewa przeszli Mariusz Janiak i Krzysztof Kusztelak. Zawodnikiem WSPol Szczytno jest Jakub Chojecki. Krzysztof Rożniata zakończył karierę.