MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W ŁKS czekają na powrót kontuzjowanych

(bart)
Bartosz Romańczuk (z prawej) udowodnił w Bielsku-Białej, że potrafi perfekcyjnie wykonać stały fragment gry.
Bartosz Romańczuk (z prawej) udowodnił w Bielsku-Białej, że potrafi perfekcyjnie wykonać stały fragment gry. fot. Maciej Stanik
Nie da się ukryć, że nastroje w szeregach piłkarzy ŁKS po powrocie z zalanego deszczem Bielska-Białej nie mogą być złe. Wszak łodzianie nie dali się pokonać aktualnemu liderowi tabeli, Podbeskidziu. Łodzianie mają aspiracje powrotu do ekstraklasy, ale tak wywalczony remis musi cieszyć.

Nie od dzisiaj mawiają, że charakter zespołu poznaje się nie wówczas, kiedy wszystko idzie gładko i przyjemnie, ale w trudnych momentach.

Tak też było w sobotę. To nie był dzień ŁKS, jednak kilku graczy zacisnęło zęby i potrafiło sprawić, że powrót do Łodzi nie był smutny. Tego nie sposób przecenić. Liczymy jednak, że w kolejnych meczach w zespole z al. Unii nie będzie aż tylu słabych ogniw, jak miało to miejsce w Bielsku. Czołówka tabeli jest mocno "spłaszczona" i trzeba zrobić wszystko, żeby w niej pozostać na finiszu rundy jesiennej.

Teraz trener ełkaesiaków Andrzej Pyrdoł liczy na szybki powrót do pełni formy rekonwalescentów. A jest ich sporo.

Przede wszystkim chodzi o błyskotliwego skrzydłowego Jakuba Koseckiego. Przypomnijmy, iż ten zawodnik nie znalazł się w meczowej osiemnastce na starcie w Bielsku-Białej, narzeka bowiem na uraz łydki. Na razie Kosecki ćwiczy indywidualnie, jest szansa, żeby w sobotę był już gotów do walki.

W trakcie spotkania z Podbeskidziem z murawy zeszli obrońca Marcin Adamski (kłopoty z łydką) oraz pomocnik Marcin Smoliński (problemy z kolanem). Lekarz łodzian Marek Drobniewski zapewnia, iż w obu przypadkach nie doszło do poważnych kontuzji, jednak na razie ci gracze nie są w stanie trenować z pełnym zaangażowaniem. Urazy leczą także pomocnik Marcellinus Obem i jeden z rezerwowych bramkarzy Marcin Waśków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto