Jan Dominiak, czytelnik "Expressu Ilustrowanego", długo nie zapomni tego, co zobaczył z Rudzkiej Góry.
- Jestem fotografem - mówi. - W zeszłą niedzielę na Rudzkiej Górze zrobiłem kilkadziesiąt fotek. Gdy zacząłem poddawać je obróbce, omal nie spadłem z krzesła! Na kilku odbitkach po prawej stronie zobaczyłem podłużny obiekt latający, przypominający cygaro! Musiał przemieszczać się dość nisko nad centrum w okolicy al. Piłsudskiego. Najpierw pomyślałem, że to może być sterowiec, który niedawno latał nad Łodzią, ale to nie było to, bo tydzień wcześniej odleciał do innego miasta.
Pan Jan o swoim niezwykłym odkryciu natychmiast zawiadomił łódzkiego ufologa Marka Turskiego.
- To może być statek baza, który służy do przewożenia mniejszych pojazdów - mówi pan Marek. - Nie mam pewności, ale obiekt jest duży, a "cygara" właśnie mierzą od 300 do 500 metrów. Musimy skonsultować nasze przypuszczenia ze specjalistami od lotnictwa.
Ostatnią tego typu obserwację w Łodzi poczyniono w 1995 roku na ul. Radwańskiej. Wtedy udało się sfilmować dwie świetliste kule oblatujące miasto.
Na zdjęciu wykonanym przez pana Jana nad wieżą katedry widać tajemniczy podłużny szary kształt. Czy to UFO?
Zlot Cadillaców Inowrocław 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?