Turniej na zakończenie ligi

W jutrzejszym (godz. 16) meczu TŻ Łódź - GKM Grudziądz na torze przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi kibice będą mieli przedsmak żużla na wyższym niż do tej pory poziomie.

Reorganizacja ligi sprawia bowiem, że oba teamy w przyszłym sezonie będą prawdopodobnie startować w I lidze. Wyższa liga to większe wymagania w stosunku do zawodników. Nic zatem dziwnego, że rozpoczyna się walka o miejsce w składzie. Jutrzejszy mecz jest idealny do tego, aby pokazać się z jak najlepszej strony.

Tak też do meczu bez ligowej stawki (jest przesądzone, że GKM zajmie pierwsze, a TŻ Łódź trzecie miejsce w tabeli II ligi) podchodzą zawodnicy. Walczyć będą nie tylko o miejsce w składzie, ale o premie wynikające ze zdobytych punktów. Dlatego też nawet mecz bez stawki może być wielce interesujący.

Warto przyjść na jutrzejsze spotkanie, bowiem zawodnicy i działacze chcą godnie pożegnać się z kibicami. Także fani speedwaya powinni docenić wkład zawodników w tworzenie coraz silniejszego klubu w Łodzi. W drużynie naszego miasta zostali przecież sami ci, którym zależy na startach w Łodzi. Mariusza Fierleja, który zadrwił ze wszystkich i nie pojechał na arcyważny mecz w Opolu, jutro na pewno nie będziemy oglądać. Nie jest wykluczone, że na mecz prosto z Grand Prix w Bydgoszczy przyjedzie as TŻ Łódź Duńczyk Bjaerne Pedersen. Jego udział w spotkaniu rozstrzygnie się jutro. Bardziej jednak prawdopodobne, że oba teamy wystartują w krajowym składzie. Trener Jan Nowak skład ustalił po wczorajszym treningu. Pojechać mają: Piotr Rembas, Mariusz Lisiak, Tomasz Zywertowski, Łukasz Loman, Sebastian Kowolik, Przemysław Pyzik.

Może będzie też Bjaerne Pedersen. Najważniejsze, że sam Duńczyk chce przyjechać na to spotkanie. Wobec niego nie ma zaległości finansowych. Pedersen, choć ma propozycje z Zielonej Góry i Grudziądza, chce w przyszłym sezonie startować w barwach TŻ Łódź.

Jutrzejszy mecz jest pożegnaniem ligowego sezonu, ale kibiców speedwaya czekają jeszcze jedne interesujące zawody w naszym mieście. Pod koniec września lub na początku października odbędzie się indywidualny turniej, z którego dochód przeznaczony będzie na cele charytatywne. Już wysłano zaproszenia dla zawodników ekstraligi i co ważne, wstępną zgodę wybitnych zawodników łódzcy działacze otrzymali. To też świadczy o tym, że w całym kraju włodarze TŻ Łódź oceniani są wysoko, a ich wysiłki w tworzenie silnego klubu nie pozostają bez echa. Zarówno jutro, jak i w zapowiadanym turnieju indywidualnym czekają kibiców duże emocje.