Tunel kolejowy w Łodzi. Podwykonawca twierdzi, że nie otrzymał pieniędzy za pracę, wykonawca i inwestor zaprzeczają
Kłopoty podwykonawcy na budowie tunelu pod Łodzią
- Pod koniec lipca otrzymaliśmy 60 tys. zł jako zapłatę za pierwszą fakturę - mówi Robert Załuska. - Kolejnych przelewów już nie było, a do pracy oddelegowaliśmy siedem osób, ponieśliśmy koszty paliwa oraz tzw. zwałki urobku. Koszt wywiezienia metra sześciennego to ok. 19 zł. W sierpniu wystosowaliśmy wezwanie do zapłaty z informacją, że odstąpimy od umowy, nic to nie zmieniło.
Pod koniec września doszło do spotkania, w którym udział wzięli przedstawiciele inwestora, wykonawcy i obu podwykonawców. Z notatki po spotkaniu wynika, że Despondi powinno otrzymać ponad 236 tys. zł brutto wynagrodzenia. Nie ma w nim mowy o rozliczeniu kaucji. Firma nie świadczy już usług przy budowie łódzkiego tunelu, została zastąpiona innym przedsiębiorstwem.
Przedstawiciele Despondi twierdzą, że prace postępują na tyle wolno, że zagrożony jest termin oddania tunelu, czyli koniec przyszłego roku.
Czytaj dalej