Trudne mecze naszych koszykarek

Zarówno koszykarki ŁKS Lotto, jak i PZU Polfa Pabianice w pierwszej rundzie mistrzostw ekstraklasy przegrały na własnych parkietach z CCC Aquaparkiem Polkowice i Meblotapem AZS Chełm. W najbliższą sobotę dojdzie do rewanżów między tymi zespołami: Co sądzą o tych spotkaniach trenerzy ŁKS Lotto i PZU Polfa?

Andrzej Nowakowski, ŁKS Lotto: – Chcielibyśmy wziąć rewanż za poprzednie niepowodzenie z Aquaparkiem. Czy nam się to uda? W sporcie nic z góry przewidzieć się nie da. Mogę tylko zapewnić, że zagramy inaczej taktycznie, z o wiele większą ambicją i odpowiednią koncentracją. Czy to co chcemy zademonstrować wystarczy, aby pokonać rywalki? Mamy taką nadzieję, chociaż równocześnie zdajemy sobie doskonale sprawę z siły sportowej Aquaparku.

Do naszego zespołu dołączyła po przebytej chorobie Joanna Szymańska, ale jej udział w sobotnim meczu stoi pod znakiem zapytania. Do Polkowic wyjeżdżamy dzisiaj, zaraz po zakończeniu zajęć szkoleniowych i zjedzeniu obiadu, aby jutro przed południem, już na miejscu, przeprowadzić trening taktyczny.

Mirosław Trześniewski, PZU Polfa: – Jedziemy do Meblotapu osłabieni brakiem kontuzjowanej Katariny Polakovej. Tymczasem nasze rywalki ostatnio wzmocniły swe szeregi dwiema Amerykankami, centrem i rozgrywającą. Meblotap wzmocnił się ponadto Olgą Muraszkiną ze Ślęzy Wrocław. Czeka więc nas bardzo ciężka walka. O sukcesie jednej ze stron zadecydować mogą dwa zasadnicze czynniki: solidna gra w obronie i dobra dyspozycja rzutowa. Będziemy się starali, aby w tych elementach uzyskać przewagę nad drużyną gospodarzy. Ambicji moim podopiecznym z całą pewnością nie zabraknie.

Pozostałe mecze sobotnie: Ostrovia Ostrów Wlkp. – Wisła Can Pack Kraków i Stary Browar AZS Poznań – BS Sure Shot Wołomin, w niedzielę grają: Cukierki Odra Brzeg – Lotos Clima Gdynia.