Tatu wystąpi w czwartek

Do Polski dotarła informacja o chorobie Leny – jednej z wokalistek rosyjskiego duetu Tatu, który jest jedną z atrakcji łódzkiego Festiwalu Dialogu Czterech Kultur.

Zachodziła obawa, że trzeba będzie odwołać czwartkowy występ zespołu w Hali Sportowej. Organizatorzy zapewniają jednak, że impreza odbędzie się na pewno.

Lena zapadła na grypę. Z tego powodu odwołano koncert Tatu, który miał odbyć się we Wrocławiu dla telewizyjnego reality show „Bar”. Ich występ został przesunięty na dalszy termin. Łódzki koncert, jak nas zapewniono, nie jest jednak zagrożony.

– Tatu na pewno przyjedzie do Łodzi – podkreśla Marta Wnuczyńska z działu marketingu zagranicznego wytwórni Universal Music, która jest odpowiedzialna za promocję zespołu w Polsce.

– Od soboty, kiedy Lena zachorowała, minęło już kilka dni i z tego, co wiemy, czuje się ona coraz lepiej.
Informacje o poważnej chorobie wokalistki Tatu dementuje rzecznik prasowy Festiwalu Dialogu Czterech Kultur, Irena Groblewska.

– Właśnie rozmawiałam z menedżerem Tatu, który ostatecznie potwierdził datę koncertu i konferencji prasowej – mówi.
Bogdan Żołądkiewicz, szef Centrum Informacji Kulturalnej i ogólnopolski dystrybutor biletów na czwartkowy koncert, zapewnia, że wejściówki sprzedają się coraz lepiej i na imprezę przyjadą fani z całego kraju.

– W całej Polsce sprzedaliśmy około trzech tysięcy biletów na to wydarzenie – powiedział nam.

Julia Wołkowa i Lena Katina, dwie siedemnastolatki tworzące Tatu, osiągnęły wielki sukces piosenką „Nas nie dogoniat”.

To nagranie było jednym z większych przebojów minionego lata, nie tylko w Polsce i Rosji. Tego utworu i innych piosenek będzie można posłuchać w ramach Festiwalu Dialogu Czterech Kultur na koncercie „Pop Rock” w czwartek o godz. 18 w Hali Sportowej. Obok Tatu wystąpią Projekt Oddział Otwarty – zespół Jacka Dziewódzkiego, dawnego wokalisty Dżemu, czołowy zespół rockowy z Izraela – Aviv Geffen, debiutująca młoda grupa 6grad z Niemiec oraz Budka Suflera.