Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tam, gdzie Warta łączy się z Widawką

Sławomir Orlicki
Blisko Łodzi, ujęty w ramiona zbiegających się tu Warty i Widawki, przecięty dolinami Grabi, Niecieczy i Chrząstawki, leży wyjątkowo malowniczy obszar. Jego walory przyrodnicze i turystyczne doceniono tworząc tu Park Krajobrazowy Międzyrzecza Warty i Widawki. Obok pięknych widoków mnóstwo jest tam też miejscowościami o bogatej przeszłości.

Proponujemy zatoczyć po parku pętlę, nieco wybiegającą poza jego granice: Łask - Sędziejowice - Wola Wężykowa - Rogóźno - Widawa - Brzyków - Konopnica - Rychłocice - Burzenin - Widawa - Górki - Pstrokonie - Strońsko - Zduńska Wola - Łask.

Przez dawne włości Mikołaja Wężyka

Łask jest miastem od 1422 r. - tak zdecydował wtedy król Władysław Jagiełło. Ale Polanie osiedlili się tu znacznie wcześniej, co potwierdza historyczny zapis o osadzie z 1356 r., a odnalezione w 1940 r. monety, przesuwają tę datę na lata 1038-1040.

Miasto należało do dwóch Janów Łaskich: prymasa i kanclerza koronnego. Dzięki prymasowi jest w Łasku kościół z 1525 r., podniesiony do rangi kolegiaty, a w nim perełki: obraz św. Michała pędzla Filipa Castaldiego oraz jedno z najpiękniejszych dzieł polskiego renesansu - alabastrowa płaskorzeźba (tondo) Andrea della Robbi z końca XV wieku. Jest to dar papieża Leona X dla prymasa Łaskiego.

W Łasku warto też rzucić okiem na drewniany, modrzewiowy kościółek z XVII wieku, odnowiony niedawno gruntownie przez cieśli i gontarzy z Podhala.

Widawa, choć dziś mniejsza i o gminnym tylko znaczeniu, jest starsza od Łasku i równie bogata jeśli nie bogatsza w przeszłość. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1388 r. i mówi o Widawie już jako o mieście. To, że Widawa była w średniowieczu ośrodkiem znaczniejszym od Łasku potwierdza fakt, że na wojnę pruską w 1459 r. Widawa wystawiła 10 zbrojnych (tyle co Sieradz), podczas gdy Łask tylko 2.

Poza tym, w 1545 r. Widawa miała swoją Akademię Widawską - szkołę filialną Akademii Krakowskiej, finansowaną przez Macieja Wężyka Widawskiego.

W ten sposób miejscowość znalazła się w grupie takich miast, jak: Lwów, Poznań, Gniezno czy Nowy Sącz, gdzie również działały podobne kolonie akademickie. Wielu wychowanków Akademii Widawskiej kontynuowało studia lub pracę naukową w Alma Mater w Krakowie, a Walenty z Widawy został nawet rektorem Akademii Krakowskiej.

Dziś o tak świetnej przeszłości Widawy świadczy dobrze zachowany kościół i klasztor bernardyński z 1638 roku, którego wyposażenie ufundował Walenty Widawczyk, wspomniany rektor AK.

W klasztornych murach mieści się Muzeum Parafialne ze zbiorami malarstwa, rzeźby i dokumentów, założone przez ks. Jerzego Spychałę, jednego z byłych proboszczów miejscowej parafii.

Widawa i jej okolice toną w sosnowych lasach. Są ulubionym miejscem grzybiarzy - szczególnie tereny po obu stronach Traktu Napoleońskiego, dziś drogi z Widawy do Piotrkowa, którą podobno wojska Napoleona ciągnęły na Moskwę. Trzy zaś zbiegające się nieomal w jednym miejscu rzeki: Warta, Widawka i Grabia, to mekka wędkarzy.

Coś dla wędkarzy, kajakarzy i miłośników historii

Z Widawy przez Brzyków dojeżdżamy do Konopnicy, wyrosłej z przeciętnej wioski do roli cieszącego się dużym powodzeniem ośrodka letniskowego.

Główne atrakcje Konopnicy i leżących nieopodal Rychłocic, to Warta, dogodna tu do kąpieli, przyjazna i dająca nadzieje wędkarzom oraz gwarantująca atrakcje kajakarzom. Nie brak tu też doskonałych miejsc do biwakowania nad wodą i w otoczeniu sosnowych lasów, stanowiących także o uroku tych miejsc.

O pradawnej przeszłości Konopnicy świadczy grodzisko stożkowe, a właściwie to, co wykopują z niego archeolodzy, od lat prowadzący tu wykopaliska.

Wśród znalezisk są naczynia z początków X wieku, ale prawdziwą sensacją było odnalezienie miecza i umbo (okucia) do tarczy pochodzenia rzymskiego.

Warta odbija swe piętno także na Burzeninie. Miejscowość, dziś siedziba gminy, znana była już w 1334 roku z targów i komory celnej na szlaku z Łęczycy na Ruś. Ale legendy przenoszą ją w bardziej odległą przeszłość. Jedna z nich głosi, że osadę w tym miejscu nad Wartą miał założyć Poraj, brat św. Wojciecha. Długosz natomiast, u którego też zdarzało się mieszanie faktów z legendami, głosi, że właścicielem Burzenina był młynarz żonaty z piękną Krystyną, w której kochał się Bolesław Śmiały.

Widoki na Wartę

Pod samym Burzeninem jest ośrodek wypoczynkowy Strumiany, a nieco dalej, w okolicy wsi Izydorów, atrakcja dla przyrodników - góra Harlawa (180 m n.p.m.), najwyższy punkt w okolicy. Harlawa jest chronionym od 1993 r. użytkiem ekologicznym, a ochronie podlega rzadka roślinność, typowa dla stepów. Podobny typ roślinności spotykany jest w Polsce tylko w dolinie Odry i Bugu. Powstaje tu ścieżka dydaktyczna "Rezerwat Winnica''.

Z Burzenina znów zahaczamy o Widawę (9 km) i ruszamy na szlak turystyczny okalający Zduńską Wolę. Najatrakcyjniejsze na nim turystycznie miejscowości, to wsie letniskowe położone nad samą Wartą, na jej wysokim, stromym brzegu - Pstrokonie i przede wszystkim Strońsko. W Strońsku jest punkt widokowy, z którego można podziwiać rozległą panoramę doliny Warty. Rzeka z jednej strony ujęta jest w ramę pól uprawnych, z drugiej przez las.

W Strońsku wzrok przyciąga architektoniczna perełka. Jest to romański kościół pw. św. Urszuli i Jedenastu Tysięcy Dziewic, wybudowany około 1250 r. (okazałą wieżę dobudowano dopiero w... 1926 r.)

Przez Zduńską Wolę dojeżdżamy do Łasku i tu zamykamy pętlę po tym przepięknym parku krajobrazowym.

Noclegi i wyżywienie

Konopnica

Całoroczny Ośrodek Wypoczynkowo-Rekreacyjny "Zacisze" (tel. 0-609-722-560) oferuje noclegi w 8 domkach campingowych 6- i 8-osobowych. Nocleg wraz z całodziennym wyżywieniem to koszt 55 zł. Nawet nie nocując można tu zamówić posiłki: śniadanie 5-7 zł, podobnie kolacja i obiad -od15 zł. Specjalnością miejscowej kuchni jest "Konopniczanka", napój, który można polecić na chłodniejsze wieczory. Serwowane są też pstrągi z własnej wędzarni.

Bar "Paradise" w tym sezonie ogranicza się do fast foodów: bigos, flaki, fasolka w cenie od 2,50 do 5 zł. Można zamówić obiady w cenie 7 zł. Tel. 0-43-842-41-58.

Burzenin

Bar "Pod sosnami" w Strumianach oferuje typowe dania barowe, odgrzewane: bigos, fasola, flaki w cenie od 4 zł.

Pokoje gościnne Stanisław Ładziak, Strumiany, tel. 0-43-821-43-78.

20 miejsc noclegowych w dwóch domkach letniskowych w cenie 10 zł od osoby za dobę. Domki bez ogrzewania, ale z węzłem sanitarnym z ciepłą wodą. Możliwość wykorzystania grzejników elektrycznych. Wyżywienie we własnym zakresie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto