Takiej imprezy nie powstydziłby się Vito Corleone [zdjęcia]
MiP
Pogrzeb włoskiego mafioza Vittorio Casamonica sparaliżował spory obszar Rzymu. Zablokowano ulice, by kareta z trumną i setki żałobników mogły przejść z kościoła na cmentarz.
Pogrzeb przypominał sceny z filmu "Ojciec chrzestny". Trumna bossa mafii złożona w pozłacanej karocy była ciągnięta przez sześc koni. Grano muzykę ze sławnego filmu Coppoli i zablokowano sporo rzymskich ulic. Media i mieszkańcy są oburzeni, według władz i policji był to pokaz siły i bogactwa rzymskiej mafii.