MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szczypta optymizmu

(mk)
Po raz pierwszy od kilku sezonów ŁKS przystępuje do rozgrywek z dawką optymizmu, która zastąpiła przygnębienie związane z dramatyczną sytuacją ekonomiczną i kleceniem zespołu na ostatnią chwilę.

Po raz pierwszy od kilku sezonów ŁKS przystępuje do rozgrywek z dawką optymizmu, która zastąpiła przygnębienie związane z dramatyczną sytuacją ekonomiczną i kleceniem zespołu na ostatnią chwilę.

Przestrzegamy przed nadmiernym optymizmem, ale wydaje się, że wreszcie ŁKS ma drużynę, która nie będzie broniła się przed spadkiem. Wartościowe są wzmocnienia. Gabriela Toma powinna poradzić sobie w roli środkowej, zwłaszcza że nabrała już doświadczenia występując w Polfie. Tym razem jednak spocznie na niej większa odpowiedzialność i trudno będzie Rumunce podzielić się nią z którąś z koleżanek.

Solidność rosyjskiej szkoły basketu może wnieść Julia Iwliejewa. Nadzieje na lepsze jutro można wiązać także z odzyskaniem sprawności po operacjach Alicji Perlińskiej i Birute Dominauskaite. Może wreszcie spełni oczekiwania Magdalena Włodarska, tak jak udaje się to w ŁKS jej siostrze bliźniaczce Milenie Owczarek. Centralną postacią zespołu pozostanie Daiva Jodeikaite, a udany poprzedni sezon Litwinki wskazuje, że nie wyczerpała jeszcze swoich koszykarskich możliwości.

W okresie poprzedzającym rozpoczęcie sezonu łodzianki po raz pierwszy od długiego czasu zdołały pokonać Polfę, a ich wiarę w siebie umocniły także zwycięstwa nad Cukierkami Odra Brzeg.

Klarowności nabrał układ trenerski, co będzie dobre zarówno dla Andrzeja Nowakowskiego, jak i Dariusza Raczyńskiego. Ten duet sprawdził się, bo potrafił ułożyć sobie współpracę w dość osobliwych okolicznościach, powinien więc jeszcze skuteczniej działać w nowym układzie.

Można odnieść wrażenie, że powoli stabilizuje się sytuacja ekonomiczna drużyny, w czym kluczową rolę odgrywają wiceprezesi ŁKS Marcin Witowski i Sławomir Perz. Może więc po raz pierwszy od lat więcej będzie się mówiło o zwycięstwach ŁKS niż o zaległościach w wypłatach i problemach zawodniczek.

Niektórzy zaczynają mówić nawet o medalu, ale to na razie zapowiedzi na wyrost. Apelujemy o schłodzenie głów, bo kandydatów do czwórki jest tym razem aż ośmiu. Sukcesem trenerów ŁKS będzie stworzenie solidnej, groźnej dla większości, perspektywicznej i pozbawionej kompleksów drużyny. To będzie dopiero pierwszy krok w drodze do stabilizacji i marzeń o powrocie dawnej świetności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto