Wczoraj na Uniwersytecie Łódzkim rozpoczęła się sesja egzaminacyjna. Na każdym wydziale widać studentów krążących z notatkami i przepytujących się nawzajem.
– Mamy w tej sesji aż 6 egzaminów i jedno zaliczenie – mówią Agnieszka Kaczmarek i Małgorzata Cieślak, studentki zarządzania i marketingu. – Więcej już chyba być nie może. Ale chcemy wszystko zdać w czerwcu, żeby nie przystępować do sesji poprawkowej.
– Trzy egzaminy są badzo trudne. Zresztą powinniśmy sobie dać radę bez problemów – dodaje Izabela Krzemińska.
Do trudniejszych egzaminów studenci uczą się po kilka dni niemal bez przerwy. Niektórzy zarywają noce, ratując się kawą. Inni przyznają, że stosują środki dopingujące.
– To pomaga szybko się nauczyć, ale po egzaminie już niczego się nie pamięta – mówi Krzysztof, student ekonomii.
– My wolimy czekoladę, bo zawiera dużo magnezu – mówią dziewczyny, przeglądające notatki.
Część studentów nerwy ma już za sobą, bo przystępowali do egzaminów w sesji zerowej, która właśnie się zakończyła.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?