Na łódzkich rynkach pojawiły się w sprzedaży strusie jaja. Są coraz popularniejsze. Jedno dorównuje 20 kurzym, a waży około 1,5 kg. Za sztukę trzeba zapłacić 35–40 zł.
Kupują je głównie smakosze, którzy już gdzieś próbowali jajecznicy ze strusiego jaja – opowiada Adam Kowalski, sprzedawca. – No i ci, którzy mają liczną rodziną, bo jajecznica z jednego strusiego jaja wystarcza na 8–10 porcji.
– W smaku jest zbliżone do kurzego – dodaje sprzedawczyni z innego jajecznego straganu. – Ale bardziej sycące. Sama z ciekawości próbowałam. Miało być gotowane na twardo, ale muszę przyznać, że tu trzeba się wykazać cierpliwością. Trwa to aż dwie godziny!
Strusie jaja na straganach budzą zainteresowanie klientów. Ludzie dotykają, porównują z kurzymi. Wypytują jak je przyrządzać. Sprzedawczyni na pl. Barlickiego zainteresowanym wręcza nawet przepis na gigantyczną jajecznicę.
– Do jednego jaja potrzebne są dwie cebule, 2 łyżeczki soli, dwie łyżeczki pieprzu, można dodać paprykę i gałkę muszkatołową. Dobrze jest dodać 200 ml mleka i posypać szczypiorkiem. Wyjdzie cały pęczek.
Kupcy radzą, aby bez wiertarki nie zabierać się za rozbijanie giganta. Podobno najlepiej dziurkę wywiercić u szczytu i wylać zawartość. Wśród łódzkich restauratorów popularniejszy jest nóż, który nie ześlizguje się ze skorupki.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
