Do zdarzenia doszło w tramwaju linii 11, koło godziny 19.20. Dwóch mężczyzn podeszło do siedzącego chłopaka z pytaniem, dlaczego się na nich patrzył. Kiedy nie odpowiedział zaczęli go bić. W pewnym momencie chłopakowi udało się wyrwać napastnikom i uciec do motorniczego. Ten otworzył drzwi swojej kabiny, ukrywając w ten sposób poszkodowanego.
Na tym jednak atak mężczyzn się nie skończył - zaczęli bowiem dobijać się do kabiny, grożąc, że zabiją chłopaka. Kierujący tramwajem zachował jednak zimną krew - wezwał policję i nie otwierał drzwi do tramwaju.
Dzięki takiej postawie motorniczego, udało się schwytać napastników, którymi okazali się 16 i 37-letni mężczyźni. W czasie zdarzenia byli nietrzeźwi. Dorosłemu sprawcy grozi do 3 lat więzienia, młodszym zaś zajmie się Sąd Rodzinny.
Czytaj także:
- Zabójstwo na Grabowej
- Do dwóch razy sztuka - polcja złapała napastników
- 1.5 miliona złotych dla łódzkiej policji
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?