Spoliczkowany dyrektor odszedł z magistratu

Jacek Zieliński, dyrektor Biura Partnerstwa i Funduszy Urzędu Miasta Łodzi, który został w czerwcu spoliczkowany przez swoją zastępczynię Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, zrezygnował z pracy w magistracie. Zaprzecza jednak, jakoby jego odejście miało związek z czerwcowym zatargiem.

– Moja umowa w urzędzie wygasła z końcem lipca i po prostu jej nie przedłużyłem. Tam byłem urzędnikiem, a teraz zajmuję się przygotowywaniem wniosków o fundusze unijne – wyjaśnia Jacek Zieliński, który pracuje obecnie w firmie konsultingowej.

Do incydentu doszło pod koniec czerwca w Biurze Partnerstwa i Funduszy UMŁ po godzinach pracy. Obie strony twierdziły, że są poszkodowane. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom przyznała, że spoliczkowała swojego szefa, bo ten chciał ją siłą usunąć z biura. Z kolei Zieliński mówił, że podczas wychodzenia z pracy został przez Wojciechowską wyzwany, a potem uderzony. Dlaczego – tego nie wie.

Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, która za swe zachowanie została przez prezydenta Łodzi ukarana upomnieniem, wróciła już z urlopu i kieruje teraz samodzielnym Zespołem ds. Biura Regionalnego Województwa Łódzkiego w Brukseli. Komórka ta została wyodrębniona z Biura Partnerstwa i Funduszy UMŁ. Fotel dyrektora Biura Partnerstwa pozostaje na razie nieobsadzony.