Trener Mirosław Żórawski, który w dwóch minionych sezonach doprowadził łodzian do złota, zapewnia, że do decydującego starcia jego podopieczni będą dobrze przygotowanie. Choć problemów nie brakuje.
- Daje nam się we znaki nasze twarde boisko, po meczu z Budowlanymi mamy w drużynie kilka mikrourazów, ale nie powiem, kogo dotyczą, bo w Gdyni też to czytają - mówi opiekun Budowlanych. - To zresztą normalne i zapewne Arka po ciężkim boju też nie jest w pełni sił.
Szkoleniowiec liczy, że większość kontuzjowanych rugbistów weźmie udział w sobotnim sparingu z reprezentacją naszego regionu. - To będzie raczej trening o charakterze meczowym. Zagramy z zawodnikami z Łodzi, Zgierza i Zduńskiej Woli. Chcemy po prostu utrzymać meczowy rytm - tłumaczy Żórawski.
We wtorek do łódzkiej drużyny ma dołączyć grający we Francji wychowanek łodzian Krzysztof Hotowski.
Na razie nie wiadomo, kto będzie sędziował finałowe starcie. Tradycyjnie bowiem związek zaprosił arbitra z Francji, ale kolegium sędziów wyznaczyło polski skład. Obie drużyny wysłały pismo o ponowny wybór arbitrów.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?