MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Skra - Pamapol AZS 3:2 - Kawałek brązu w Bełchatowie!

Dariusz Piekarczyk
W pierwszym meczu o trzecie miejsce w Polskiej Lidze Siatkarzy Skra Bełchatów na własnym parkiecie pokonała drużynę Pamapolu AZS Częstochowa. Skra Bełchatów – Pamapol AZS Częstochowa 3:2 (23, -21, -23, 14, ...

W pierwszym meczu o trzecie miejsce w Polskiej Lidze Siatkarzy Skra Bełchatów na własnym parkiecie pokonała drużynę Pamapolu AZS Częstochowa.

Skra Bełchatów – Pamapol AZS Częstochowa 3:2 (23, -21, -23, 14, 8)

Skra: Stelmach, Ruciak, Wnuk, Wlazły, Bąkiewicz, Nowik – Ignaczak (l), Maciejewicz, Milczarek, Sulik, Kalnins, Bartłomiej Neroj. Trener: Ireneusz Mazur.

AZS: Oczko, Winiarski, Kokociński, Szymański, Gierczyński, Gołaś – Panas (l), Woicki, Szewiński, Jurkiewicz. Trener: Edward Skorek.

Nieprawdopodobny przebieg miał set piąty. Przy stanie 2:3 na zagrywkę wszedł bełchatowianin Mariusz Wlazły i zszedł, kiedy było 10:3 dla Skry. „Szampon” popisał się trzema asami serwisowymi. Z odbiorem pozostałych jego zagrań goście mieli nieprawdopodobne kłopoty. W tym secie Wlazły zdobył jeszcze jeden punkt. Nic dziwnego, że po spotkaniu otrzymał od widzów owacje na stojąco, a obaj trenerzy kręcili z niedowierzaniem głowami.

W piątym secie Skra prowadziła później 12:8, 13:8 i wygrała do 8. Mecz zakończył Arkadiusz Gołaś atakiem w aut.

Pierwszy set nie zwiastował długiego pojedynku. Jedynie do stanu 9:9 była wyrównana walka. Po asie serwisowym Adama Nowika bełchatowianie uciekli na 15:12. Potem było 20:17, 22:20, 23:21. Arkadiusz Gołaś oszukał Adama Nowika i zrobiło się 23:22. Ruciak zakończył seta potężnym uderzeniem.

Partia druga od początku przebiegała pod dyktando gości, którzy po asie serwisowym Pawła Woickiego prowadzili nawet 19:15, a potem 24:20. Partię zakończył Michał Winiarski. W secie trzecim Skra przegrała w końcówce. Decydujący punkt częstochowianie zdobyli blokując Michała Bąkiewicza.

Set czwarty zaczął się od prowadzenia 7:2 dla gospodarzy, a na zagrywkę poszedł Mariusz Wlazły i zaserwował dwa asy. Kiedy schodził z zagrywki, było 12:3. Po tym ciosie goście się już nie podnieśli.

Dzisiaj o godz. 17 drugi mecz w Bełchatowie.

Spotkanie o 7 miejsce: NKS Nysa – AZS Warszawa 3:0 (25:19, 25:22, 25:22).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto