3 z 8
Poprzednie
Następne
Siedem kotów pani Krysi znalazło nowe domy, podobnie jak 20 innych kotów ze schroniskowej kociarni
Tak zwykle kończą wypieszczone, domowe mruczki, którym umiera opiekun, najbliższy człowiek na świecie. Bo ten przypadek nie był osamotniony. Pani Krysia nie miała żadnej rodziny, gdy dowiedziała się, że jest śmiertelnie chora. Przygotowała więc swoje koty na najgorsze, każdemu tworząc teczkę personalną z kompletem badań i szczegółowym opisem charakterów i ulubionych lub drażliwych upodobań. Kiedy spodziewała się najgorszego jej znajoma przywiozła koty do schroniska wraz z listem do dyrekcji, w którym opisała swoją historię prosząc o wsparcie dla jej podopiecznych. Koty zniosły to fatalnie. Czytaj więcej na następnej stronie