W przeciągu ostatnich sześciu miesięcy na terenie Wągrowca doszło do trzech włamań. Co ciekawe, z domów ginęły pieniądze, kosztowności, a nigdy sprzęt elektroniczny. W każdym przypadku złodzieje do domów, które okradali dostawali się przez... okna.
Włamania do domów w Wągrowcu
Dwa pierwsze włamania miały miejsce jeszcze pod koniec września. Dzień po dniu obrobione zostały dwa domy w tej samej części Wągrowca. W pierwszym przypadku włamywacze do wnętrza dostali się poprzez otwarcie przeszklonych drzwi tarasowych. W drugim przez okno w piwnicy. Co istotne, w drugim przypadku informację policja otrzymała około godziny 14. Może to świadczyć o tym, że złodzieje działali w biały dzień, pod nieobecność domowników.
Kolejne włamanie, po którym zginęła gotówka i biżuteria miało miejsce pod koniec listopada. W tym przypadku włamywacze do wnętrza dostali się również przez okno na tarasie.
Czy za wszystkimi tymi przypadkami stoi zorganizowana szajka złodziei z Gruzji ? Tę w ostatnich dniach rozbili policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
- Sprawdzamy prowadzone postępowania dotyczące włamań na terenie Wągrowca także pod tym kontem. Policjanci weryfikują zabezpieczone ślady. Sprawdzają czy zatrzymani przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu mają związek z włamaniami na terenie Wągrowca - wskazuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Policjanci rozbili grupę złodziei z Gruzji
Grupa z Gruzji, którą rozbili policjanci z komendy wojewódzkiej działała na terenie całego kraju, jednak głownie w trzech województwach:
- wielkopolskim
- kujawsko-pomorskim
- pomorskim.
Jak się okazuje, schemat działania rozbitej grupy jest analogiczny do tego jaki był używany przez złodziei działających na terenie Wągrowca.
- Do wytypowanych domów albo mieszkań włamywali się wybijając szyby w drzwiach balkonowych albo nisko położonych oknach. Robili to zazwyczaj po południu, pod nieobecność domowników. Kradli zazwyczaj złoto, gotówkę oraz drobny sprzęt elektroniczny, który można było łatwo sprzedać - opisuje działanie grupy Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Złodziei pojmano pod Bydgoszczą
Jak wskazują policjanci, niezwykle pomocni w rozwikłaniu sprawy włamań okazali się funkcjonariusze z poznańskiego laboratorium kryminalistycznego.
- Wszystkie tropy prowadziły do trzech Gruzinów rezydujących na co dzień na terenie powiatu poznańskiego. Często jednak wyjeżdżali do sąsiednich województw. Wszystkie zebrane materiały dowodowe zostały przedłożone prokuratorom z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Na podstawie odpowiednich nakazów zaplanowano akcję zatrzymania - informuje Borowiak.
Cała trójka mężczyzn ostatecznie została zatrzymana w okolicy Bydgoszczy. Tam mieściła się ich tymczasowa baza wypadowa do kolejnych włamań.
- Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli gotówkę i złotą biżuterię. Zabezpieczono także noże, bagnet, kastet, miotacz gazu oraz broń hukową bez wymaganego zezwolenia. Dodatkowo zabezpieczono fałszywe ukraińskie dokumenty, którymi posługiwali się dwaj zatrzymani - relacjonuje przedstawiciel policji.
Cała trójka została tymczasowo aresztowana. Grozi im do 10 lat więzienia.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?