Ojej, wszystko mi zepsują! - śmiała się Magdalena Pawlak, plastyczka, która przez miesiąc, według własnego projektu, dekorowała korytarz w ramach ogólnopolskiej akcji "Dziecięcy świat w kolorach". Na szczęście popisy aktorów skończyły się na kilku kwiatkach i motylkach wykonanych pod obstrzałem aparatów fotograficznych i komórek. Ważniejsze były bowiem wspólne zdjęcia z małymi pacjentami, autografy i krótkie rozmowy z chorymi. Nie zabrakło pluszowych upominków: żyraf, serduszek, krokodyli. Łukasz Płoszajski podkreślał, że dla niego wizyta na oddziale ma szczególne znaczenie, bo sam niedawno został ojcem Michałka i dobro dzieci jest dla niego najważniejsze.
- Zwykle jestem skoncentrowany na sobie i swoich problemach - mówił natomiast Michał Koterski. - Tutaj widzę, że chore dzieci mają dużo poważniejsze zmartwienia niż ja. Sam też korzystam na tym spotkaniu.
Dla małych pacjentów, ich rodziców i personelu medycznego wizyta aktorów była prawdziwym świętem, które wywołało mnóstwo zamieszania, ale i urozmaiciło monotonię szpitalnej rzeczywistości.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?