Słyszał pan, że przeciwny pana wejściu do ŁKS jest prezes klubu, Andrzej Voigt?
Piotr Misztal: - Tak naprawdę niewiele mnie to obchodzi. Powiem dość brutalnie, że jeśli będę zdecydowany przejąć ten zasłużony klub, to prezes w ciągu pięciu minut zostanie spakowany w karton. Tak zakończy się jego przygoda z ŁKS. Może lepiej niech już teraz wraca do Warszawy. To człowiek, który tylko pełni rolę prezesa, ale wywiązuje się z niej kiepsko. Wszyscy widzą, jak skończyły się jego deklaracje. Klub nie ma ani licencji, ani obiecanych przez niego pieniędzy. Zaniedbał swoje obowiązki i dlatego dla mnie to nie jest żaden partner do rozmowy. Na pewno nie od niego zależy, czy zainwestuję w ŁKS, czy nie.
A od czego?
- Jedynymi osobami, z którymi będę rozmawiał o inwestycji w klub, są pani prezydent Łodzi Hanna Zdanowska i przewodniczący rady nadzorczej ŁKS Jarosław Turek.
Więcej o planach Piotra Misztala czytaj w "Expressie Ilustrowanym": Piotr Misztal: Spakuję prezesa ŁKS w karton
Gdzie są inwestorzy dla ŁKS? Prezes Voigt ma czas do końca lipca
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?