Wieczorem w pierwszy dzień świąt na ulicy Wróblewskiego biło się kilka osób. W tym samym czasie ul. Wróblewskiego nadjechał samochód marki toyota. Siedząca za kierownicą kobieta użyła klaksonu, by skłonić uczestników bójki do zejścia z ulicy.
Nieoczekiwanie trzech młodych mężczyzn i ich starsza koleżanka skierowało swoją agresję na nadjeżdżający samochód. Kilka metrów dalej kobieta zatrzymała pojazd, a pasażer wyszedł obejrzeć uszkodzenia. Wtedy podbiegło do niego trzech mężczyzn i zaczęło bić pasażera.
Kierująca próbowała pomóc napadniętemu bratu, jednak została uderzona w twarz przez będącą w grupie napastników 34-letnią kobietę.
Na szczęście pokrzywdzonej udało się wykręcić numer alarmowy i powiadomić policję, która zatrzymała sprawców.
- Zatrzymani w chwili zdarzenia mieli od 1 do ponad 2 promili alkoholu w organizmach. Trzej mężczyźni w wieku od 17 do 19 lat odpowiedzą za uszkodzenie mienia i pobicie za co grozi do 5 lat więzienia, a ich 34-letnia koleżanka usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej zagrożony karą roku więzienia- poinformował Adam Kolasa z biura prasowego łódzkiej policji.
Właściciel pojazdu oszacował uszkodzenia samochodu na ponad 1500 złotych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?