MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rekordowe zwycięstwo ŁKS

(mk)
W Warszawie łodzianki odniosły rekordowo wysokie zwycięstwo. Wcześniej w tym sezonie czterdziestoma punktami jeszcze nie wygrały. Mecz z uczennicami był od początku jednostronny.

W Warszawie łodzianki odniosły rekordowo wysokie zwycięstwo. Wcześniej w tym sezonie czterdziestoma punktami jeszcze nie wygrały.

Mecz z uczennicami był od początku jednostronny. Już po pierwszej kwarcie ŁKS prowadził różnicą 15 punktów, gasząc emocje. Drużyna SMS nawiązała walkę tylko w drugiej kwarcie, ale trener Andrzej Nowakowski dał już wówczas pograć dublerkom.

SMS PZKosz. Warszawa – ŁKS 59:98 (9:24, 20:21, 13:28, 17:25)

SMS: Błaszczak i Pawlak po 14, Leciejewska 10, Chomać 7, Dąbkowska 5, Kowalczyk i Piekarska po 4, Wierzbicka 1, Skorek, Krężel, Pamuła 0. Trener: Roman Skrzecz

ŁKS: Jodeikaite 18, Toma 16, Makowska i Dominauskaite po 15, Szymańska 9, Iwliewa 8, Żuk 7, Owczarek 6, Włodarska 4. Trener: Andrzej Nowakowski.

Wszystkie dziewięć zawodniczek ŁKS, które tego dnia pojawiły się na parkiecie, miało spore pole do popisu.

Najmniej grała Justyna Żuk, ale jak na dublerkę, to aż 14 minut. Pozostałe przebywały na parkiecie po około dwie kwarty, co w realiach polskiej ligi jest ewenementem. Taki sposób prowadzenia zespołu z pewnością integruje go i mobilizuje młodsze zawodniczki do pracy. Właśnie one miały wyborną okazję, aby sprawdzić się w konfrontacji z utalentowanymi nastolatkami.

W zespole trenerów Andrzeja Nowakowskiego i Dariusza Raczyńskiego nie wystąpiła tylko Alicja Perlińska. Ma ona drobny uraz łydki i nie było potrzeby, aby nadwerężała nogę w tak łatwym meczu. Jej dobra dyspozycja będzie bardziej potrzebna w następnym spotkaniu, u siebie z PZU Polfą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto