Podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka uzyskał rezultat 2:16.99. Poprzedni rekord Polski na tym dystansie z 2002 roku należał do Pawła Czapiewskiego i wynosił 2:17.22.
Kszczot jest w znakomitej formie, dwa dni wcześniej w Hengelo wygrał bieg na swoim koronnym dystansie - 800 metrów. Teraz, w Ostrawie, zajął drugie miejsce, wyprzedzając m.in. Williama Biwotta czy Davida Mutuę. Zwyciężył Australijczyk Jeff Riseley czasem 2:16.75.
Wynik łodzianina byłby jeszcze lepszy, gdyby ze swoich zadań wywiązał się należycie tzw. zając, który na początku dyktował tempo biegu. Na dodatek na bieżni trwała walka na całego, także wręcz, nie brakowało przepychanek. Na mecie przez moment Adam myślał, że z rekordu nici. Tym większa była jego radość, gdy zobaczył jaki uzyskał rezultat.
W piątek Kszczot wystartuje w mityngu w Bydgoszczy, potem w Krakowie. Jaka szkoda, że nie w Łodzi...
Najważniejszą imprezą w tym sezonie będą mistrzostwa świata w Daegu (26 sierpnia - 4 września). Jeżeli zawodnikowi RKS dopisze zdrowie, powinien w drugiej części sezonu poprawić osiągnięte wyniki.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?