Łatwe zwycięstwo odniosły koszykarki wicemistrza Polski PZU Polfy Pabianice w pierwszym meczu półfinałów play off. Zapowiada się jednostronna rywalizacja.
Wszystko wskazuje na to, że i w tym sezonie czołowy duet ostatnich lat bez trudu utrzyma swoje pozycje i po raz piąty z rzędu w finale zmierzą się Lotos z Polfą.
PZU Polfa Pabianice – Stary Browar AZS Poznań 84:55 (17:14, 18:13, 23:12, 26:16). Stan rywalizacji 1-0.
PZU Polfa: Trześniewska 15, Polakova 14, Jaroszewicz 14, Piestrzyńska 13, Krystofova 10, Wlaźlak 8, Lamparska 5, Korzeniewskaja 3, Głaszcz 2, Stefańczyk, Libicova 0. Trener: Mirosław Trześniewski
Stary Browar: Pantelejewa 16, Mrozińska 10, Toma 7, Trafimowa 7, Ciecierska i Krupska---Tyszkiewicz po 6, Kaniowska 3, Pamuła 0. Trener: Tomasz Herkt.
Początek meczu był kuriozalny, bo po trzech minutach tablica pokazywała... 0:1 (Monika Ciecierska). Poznanianki prowadziły jeszcze przez 4 minuty (6:10, 8:12). Kiedy jednak na boisko weszła Katarina Polakova, nastąpił zwrot. Słowaczka zdobyła 7 punktów z rzędu i zrobiło się 15:12.
Pabianiczanki nie oddały już prowadzenia, a ich przewaga systematycznie rosła. W 16 minucie wynosiła 10 punktów (30:20), dwie minuty później 15 (35:20), w 30 minucie przekroczyła 20 (58:37), a kilkadziesiąt sekund później 25 (65:39).
Najlepszy okres gry pabianiczanek nastąpił w trzeciej kwarcie. Elżbieta Trześniewska zdecydowanie dominowała pod koszem i jej niedawna partnerka z Polfy Gabriela Toma była tylko tłem. Każda z zawodniczek trenera Mirosława Trześniewskiego wnosiła coś do gry. Znakomite wstawki miały Renata Piestrzyńska i Agnieszka Jaroszewicz. W kilku akcjach pokazały swoje olbrzymie możliwości Sylwia Wlaźlak i Emilia Lamparska, a Leona Krystofova świetnie wspierała Trześniewską w strefie podkoszowej.
AZS nie miał takich atutów ani wartościowych zmienniczek na ławce. Serię trafień miała Natalia Mrozińska, ale kiedy mecz był już rozstrzygnięty.
Dziś o godzinie 18 w Pabianicach drugie spotkanie.
Trenerzy o meczu
* Mirosław Trześniewski (PZU Polfa): – Mój zespół wypadł bardzo dobrze, a szczególnie cieszy mnie konsekwencja w grze widoczna zwłaszcza po przerwie. Musimy jednak szybko zapomnieć o tym zwycięstwie i od zaraz koncentrować się na rewanżu. Wygraliśmy wysoko, ale to nie może uśpić moich zawodniczek. W play off rozmiary zwycięstwa nie mają znaczenia. Drugie spotkanie będzie trudniejsze niż dzisiejsze.
* Tomasz Herkt (Stary Browar AZS): – Nie ma co komentować, bo Polfa rozegrała świetny mecz, a my jeden z najsłabszych w tym sezonie. To może to efekt wyczerpującej rywalizacji z Wisłą w ćwierćfinale.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?