Polfa zapomniała już o pechowej porażce z Lotosem Gdynia i zasłużenie pokonała Cukierki Odrę. Szczególnie cieszy postawa nowych zawodniczek, które udowadniają, że ich sprowadzenie do Pabianic było trafionym pomysłem.
W drugiej minucie wicemistrzynie Polski prowadziły 6:0, ale w piątej było już tylko 10:9 – po trafieniu najskuteczniejszej w Odrze Olgi Żytomirskiej i trener Trześniewski poprosił o pierwszy czas. W końcówce pierwszej odsłony meczu Polfa powiększyła przewagę do pięciu pkt (18:13). W drugiej kwarcie na boisko weszły Julia Korzeniewska i Marzena Głaszcz. Ukrainka zaprezentowała się jeszcze lepiej niż w spotkaniu z gdyniankami i rywalki nie mogły znaleźć sposobu na jej żywiołowy sposób gry. Cukierki znów zniwelowały straty (18:17 w 11 min), ale pabianiczanki nie dały sobie odebrać prowadzenia. Po efektownych akcjach Korzeniewskiej schodziły na przerwę przy wyniku 45:27.
W trzeciej kwarcie Polfa prowadziła już nawet różnicą 23 pkt po trzypunktowym rzucie Emilii Lamparskiej. To właśnie ona była najlepszą zawodniczką meczu, mamy nadzieję, że nadal będzie tak skuteczna. Drużyna z Brzegu zdobyła się na desperacki zryw (62:53 w 32. minucie) i pesymiści wspominali wpadkę pabianiczanek z Meblotapem. Jednak w końcówce nie było już emocji. Słabiej niż zwykle grała Elżbieta Trześniewska, a cały zespół też miał przestoje i zaskakiwał nieporadnością (stąd o 13 punktów straconych więcej niż w Brzegu).
Niespodzianką było pojawienie się w szeregach gości Agnieszki Szott, która przed tygodniem grała w Pabianicach jeszcze w barwach Lotosu. Jedna z najzdolniejszych zawodniczek młodego pokolenia została wypożyczona do końca sezonu. Wychowanka ŁKS Monika Stańczak-Białogór była na ławce rezerwowych Odry, ale nie grała z powodu uszkodzenia łąkotki.
•••
PZU Polfa Pabianice – Cukierki Odra Brzeg 75:62 (18:13, 27:14, 17:20, 13:15).
Polfa: Wlaźlak 11, Jaroszewicz i Piestrzyńska po 9, Krystofova 6, Trześniewska 5 oraz Lamparska 21, Korzeniewska 10, Libicova 4, Głaszcz, Stefańczyk. Trener: Mirosław Trześniewski.
Odra: Żytomirska 20, Szott 15, Pietraszek i Krysiewicz po 10, Chełczyńska oraz Ćmikiewicz 5, Żyłczyńska 2, Lorek. Trener: Ryszard Krauze.
Zdaniem trenerów:
Ryszard Krauze (Odra): – Nie bez powodu baliśmy się kontr pabianiczanek. Jestem zadowolony z Agnieszki Szott, która trenowała z nami tylko raz.
Mirosław Trześniewski (Polfa): – Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie. Niestety, wysoko prowadząc, moje zawodniczki rozluźniły się i przez chwilę było nerwowo.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?