Jednostronne spotkanie obejrzeli kibice w Pabianicach. Beniaminek próbował nawiązać walkę z wicemistrzem, ale... tylko przez sześć minut.
PZU Polfa Pabianice – BS Sure Shot Wołomin 83:59 (24:20, 22:7, 19:24, 18:8).
PZU Polfa: Trześniewska 20, Polakova 15, Lamparska 13, Wlaźlak 11, Jaroszewicz 9, Piestrzyńska 6, Głaszcz 4, Stefańczyk 3, Libicova 2, Hałęza 0. Trener: Mirosław Trześniewski.
BS Sure Shot: Dulnik 19, Zdziesińska 12, Koc 10, Golemska 7, Kisiel 6, Arażny 4, Sitarek 1, Drozd, Mukosiej, Kopeć, Majerowicz 0. Trener: Witold Ziółkowski.
Mecz zaczął się od życzeń imieninowych dla trenera Witolda Ziółkowskiego z Wołomina i pabianiczanki Renaty Piestrzyńskiej, ale na boisku nie było świątecznie. Wołominianki zaczęły agresywnie, z determinacją i zdołały wykorzystać słabszą z początku koncentrację pabianiczanek. Zaczęło się wprawdzie od 2:0 (Głaszcz), ale później było 2:7, 4:10, 7:12 i 9:14. Polfa przejęła inicjatywę dopiero w 6 minucie i po rzucie za 3 punkty Sylwii Wlaźlak objęła prowadzenie.
Do końca nie było już emocji. Przewaga faworyta wzrosła do 20 punktów w 18 minucie (44:24) i nie zmniejszyła się już poniżej siedemnastu.
Po spotkaniu trener PZU Polfy Mirosław Trześniewski powiedział: – Każdy mecz jest dla nas ważny, bo na treningach mam czasem problem, żeby zebrać dziesięć zawodniczek. Mecz z zespołem zdeterminowanym, ma dla nas duże znaczenie szkoleniowe. Takie spotkania mogą procentować.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?