Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przychodnie nie mogą czytać zdjęć na płytach CD

Magda Szrejner
Łódzkie pogotowie pracuje na nowoczesnym sprzęcie radiologicznym. Zdjęcie rentgenowskie zapisuje się pacjentom na płycie CD
Łódzkie pogotowie pracuje na nowoczesnym sprzęcie radiologicznym. Zdjęcie rentgenowskie zapisuje się pacjentom na płycie CD
Na płycie CD albo na kliszy - łódzcy pacjenci dostają obraz z prześwietlenia rentgenowskiego na jednym z dwóch nośników. Wszystko zależy od tego, w jakiej pracowni radiologicznej wykonali zdjęcie.

Na płycie CD albo na kliszy - łódzcy pacjenci dostają obraz z prześwietlenia rentgenowskiego na jednym z dwóch nośników. Wszystko zależy od tego, w jakiej pracowni radiologicznej wykonali zdjęcie. Jeśli pacjent jest prześwietlany nowoczesnym aparatem w szpitalnych pracowniach radiologicznych albo pomocy udzieli łódzkie pogotowie, to dostaje do ręki płytę CD. Jeśli w którejś z miejskich przychodni - technicy wywołują obraz z badania na kliszy. Wszystko zależy od aparatu, jakim wykonane jest zdjęcie. W nowoczesnej diagnostyce obrazowej używa się aparatów cyfrowych. Problem w tym, że wielu przychodni publicznych na taką aparaturę nie stać, a co więcej w większości specjalistycznych gabinetów nie ma możliwości, by odczytać obraz zapisany na nośniku cyfrowym.

- Zdjęcie rentgenowskie na płycie jest dla naszych lekarzy nie do odczytania - skarży się pacjentka jednej z łódzkich przychodni, która prześwietlenie kości lewej ręki przyniosła do lekarza na nośniku CD. - Lekarz poprosił o zdjęcie na kliszy, bo w gabinecie nie ma komputera, by mógł obejrzeć cyfrowy obraz.

- Wiele osób wraca do nas z prośbą o wywołanie zdjęcia na kliszy, bo ich lekarz w publicznej przychodni nie może odczytać CD . Możemy to zrobić, ale uprzedzamy, że kosztuje to 10 złotych, bo przecież sami musimy kupić odczynniki i klisze, których nie refunduje NFZ - mówi Danuta Korcz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. - Pracujemy na nowoczesnym sprzęcie, dostosowanym do norm europejskich. Na podobnym pracuje też wiele łódzkich szpitali, dążymy przecież do standardów unijnych, a tam odchodzi się od zdjęć analogowych, które są mniej dokładne i droższe.

Radiolodzy z miejskich przychodni przyznają, że cyfrowe aparaty będą powoli wypierać urządzenia analogowe. - W nowoczesnej radiologii dąży się do tego, by obraz można przesyłać między pracownią a gabinetem specjalisty - mówi dr Ewa Karska z pracowni radiologicznej przy ul. Smugowej 6. - Taki aparat kosztuje jednak około 1,5 mln złotych, tymczasem w warunkach ambulatoryjnych obraz na kliszy spełnia swoje zadanie.

Na sprzęcie analogowym pracuje większość miejskich pracowni rentgenowskich, co więcej w większości z nich, kiedy pacjent przychodzi ze zdjęciem innym niż wywołanym na kliszy, pojawia się problem z obejrzeniem obrazu. Niewielu jest lekarzy, którzy do pracy przychodzą z laptopem wyposażonym w program Windows XP, bo ta wersja czyta płyty z zapisanym obrazem z rentgena. Z drugiej strony przychodni nie stać na to, by postawić komputer w każdym gabinecie tylko po to, by oglądać CD.

- To klasyczny przykład tego, jak dalece poszczególne jednostki służby zdrowia na terenie tego samego miasta nie są kompatybilne - uważa dr Robert Budziński, dyrektor ZOZ Łódź - Polesie. - Pacjent, który trafił do pogotowia z urazem, zostaje na miejscu zabezpieczony. Jeśli nie musi trafić do szpitala, to dalsze leczenie odbywa się w wybranej przez niego przychodni. Nie można się dziwić, że jest zdenerwowany, jeśli przychodzi ze zdjęciem na płycie, a lekarz mówi mu, że nie może odczytać obrazu i prosi o kliszę. W miejskich przychodniach robimy zdjęcia rentgenowskie tylko na kliszy i pacjent dostaje je za darmo. Nie musi go obchodzić, kto jest organem założycielskim i według jakich zasad dana placówka jest finansowana. Chce być leczony według tych samych standardów.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto