Często zdarza się, że przed ruszającymi spod świateł na ul. Tymienieckiego (skrzyżowanie z ul. Kilińskiego) samochodami, przemykają auta jadące ul. Kilińskiego, których - przynajmniej teoretycznie - dawno już nie powinno tam być. Przejeżdżają na czerwonym, czy sygnalizacja nie działa prawidłowo?
Za tą drugą ewentualnością zdaje się przemawiać fakt, że chociaż przecinanie drogi samochodom ruszającym na zielonym świetle przez pojazdy pędzące ul. Kilińskiego, nie należy w tym miejscu do rzadkości, za każdym razem chodzi o auta jadące ul. Kilińskiego w kierunku ul. Przybyszewskiego.
- Mało prawdopodobne jest, żeby w obu kierunkach zapalało się światło zielone. Tego pilnuje specjalny sterownik - wyjaśnia Tomasz Janikowski, z Pracowni Inżynierii Ruchu. - Natomiast możliwe jest, że niewłaściwie dobrany jest czas tak zwanej ewakuacji czyli czas, jaki upływa od końca światła zielonego na ul. Kilińskiego, do zapalenia się światła zielonego na ul. Tymienieckiego. Sprawdzimy to i jeśli rzeczywiście tak będzie, poprawimy...
Na skrzyżowaniu Tymienieckiego-Kilińskiego kilkakrotnie dochodziło do wypadków i kolizji (3 w roku bieżącym i 6 w 2000). Na szczęście do żadnego z nich nie doszło z powodu sygnalizacji...
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
